Zarządzanie indywidualnym ryzykiem kredytowym. Elementy systemu
Maciej S. Wiatr
Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | Szkoła Główna Handlowa w Warszawie |
Rok wyd.: | 2011 |
Oprawa: | miękka |
Ilość stron: | 308 s. |
Wymiar: | 176x250 mm |
EAN: | 9788373786653 |
ISBN: | 978-83-7378-665-3 |
Data: | 2011-11-24 |
Opis książki:
Ze wstępu Funkcjonowanie banków jako instytucji zaufania publicznego od zawsze jest poddane presji niepewności ze strony otoczenia gospodarczego, politycznego, społecznego. Niepewność ta poprzez jej kwantyfikację przybiera rożne formy ryzyka, które generowane są najczęściej poza strukturami tych instytucji (uwarunkowania makroekonomiczne, siły natury), ale i wewnętrznie (system organizacji, zarządzania, ułomności ludzkie). Wśród tych form ryzyka ryzyko kredytowe zajmuje poczesne miejsce, choć określenie to jest może zbyt eufemistyczne; należałoby raczej ujmować je w kategoriach największego zagrożenia dla bieżącej i przyszłej egzystencji banku. Identyfikacja ryzyka z zagrożeniem wskazuje tu na jednostronne podejście do jego istoty. W teorii przedmiotu istnieje bowiem wiele zróżnicowanych poglądów co do tego pojęcia, a jeden z nich określa ryzyko jako prawdopodobieństwo odchyleń w zakresie realizacji wytyczonego celu. Wyraźnie widać więc, że możliwe są tu dwie skrajne sytuacje: odchylenie dodatnie, najczęściej z pozytywnym skutkiem - przekroczenie pułapu zakładanego celu, oraz odchylenie ujemne, najczęściej o efektach negatywnych - niezrealizowanie postawionego celu w całości lub części. Dodatkowo dochodzi tu element czasu - możliwość opóźnienia realizacji zaplanowanych zadań w perspektywie czasowej. Jest to ogólny obraz rozwoju sytuacji w zakresie zjawiska związanego z niepewnością i asymetrią informacji, jakim jest ryzyko. Także nabywając tę książkę i studiując jej treść, mamy do czynienia z tego typu zdarzeniem. Co prawda autor życzyłby sobie, by ryzyko owej inwestycji (wydatek na zakup książki i zaangażowanie czasu do jej studiowania) przyjęło obrót pozytywny dla czytelnika, tzn. by wyniósł on z tego więcej korzyści aniżeli zakładał, ale musi również uwzględnić możliwość przeciwnego rozwoju sytuacji - utratę przez czytelnika pieniędzy i czasu, i tym samym negatywny aspekt przedsięwzięcia. Nieco inaczej ma się sprawa z kredytem jako podstawowym i klasycznym produktem (usługą) bankowym. Przyznanie go klientowi rodzi naturalny cel, jakim jest jego zwrot w postaci zaangażowanego kapitału oraz nadwyżki finansowej (odsetek, prowizji i opłat za czynności bankowe), niemniej jego urzeczywistnienie może napotykać różnego rodzaju bariery. W rezultacie zakładana przez bank stopa zwrotu (efekt) oraz przyjęty w umowie kredytowej moment zwrotu ekspozycji mogą być zagrożone i tym samym narazić tę instytucję na sytuację dyskomfortową. Jeżeli jeszcze dochodzi do tego znaczna skala zaangażowania powierzonych przez bank środków finansowych oraz kumulacja tego typu niekorzystnych zjawisk w większej ilości pojedynczych transakcji, może dojść do załamania podstaw tej instytucji finansowej, tj. poniesienia strat przekraczających poziom stworzonych amortyzatorów w postaci funduszy własnych (na ryzyko ogólne i nieoczekiwane straty) i funduszy celowych, tworzących właśnie osłonę przed następstwami tego typu sytuacji. Trzeba pamiętać, że fundusze te, adekwatnie do charakteru działalności bankowej (funkcja pośrednika finansowego), nie muszą mieć tak znacznych rozmiarów jak w typowych przedsiębiorstwach prowadzących działalność pozafinansową. Z przedstawionego tu, nadzwyczaj uproszczonego opisu wyłania się jednostronny rozwój sytuacji w zakresie operacji udzielenia i zwrotu kredytu - kredytobiorca nie jest w stanie lub nie chce dotrzymać warunków umowy i tym samym naraża bank na stratę finansową. Jest to ogólna definicja indywidualnego ryzyka kredytowego związana ze zdarzeniem default - niewykonania umowy. Dodatkowy element zagrożenia występuje wtedy, gdy te pojedyncze operacje finansowe są skorelowane ze sobą ze względu na warunki makroekonomiczne (np. niekorzystne zmiany w koniunkturze gospodarczej) lub powiązania organizacyjne, systemowe (podmioty mające wspólne cechy i właściwości), co powoduje kumulację owych niebezpieczeństw. Mamy tu do czynienia z drugim typem ryzyka kredytowego, już nie pojedynczego, lecz zagregowanego - portfelowego. Biorąc pod uwagę skalę zjawiska, jest ono groźniejsze, lecz jego pierwotnych źródeł należy się doszukiwać w ryzyku jednostkowym kredytobiorcy i pojedynczej transakcji kredytowej.
Książka "Zarządzanie indywidualnym ryzykiem kredytowym. Elementy systemu" - Maciej S. Wiatr - oprawa miękka - Wydawnictwo Szkoła Główna Handlowa w Warszawie. Książka posiada 308 stron i została wydana w 2011 r.