Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | Czarne |
Rok wyd.: | 2010 |
Oprawa: | miękka |
Ilość stron: | 292 s. |
Wymiar: | 120x190 mm |
EAN: | 9788375362237 |
ISBN: | 978-83-7536-223-7 |
Data: | 2010-10-19 |
Opis książki:
Marzyła mi się książka o moim ulubionym kraju bez napinania się. Żeby nie musiała odzwierciedlać obiektywizować syntetyzować. Jestem niechlujnym czechofilem ta książka nie jest ani kompetentnym przewodnikiem po kulturze czeskiej ani po Czechach. Nie jest obiektywna. Nie rości sobie pretensji do niczego. Jest wyłącznie o tym co mnie zafascynowało przez ostatnich 10 lat od kiedy pierwszy raz przyjechałem do tego kraju. Jest wielką notatką z lektur i ze spotkań z ludźmi których chciałem tam spotkać. Słowem jest o miłości przedstawiciela jednego kraju do innego kraju. Może jest jeszcze o czymś ale to już zostawiam Państwu. Ze wstępu Poprzednia książka Mariusza Szczygła o Czechach - Gottland - została przełożona na dziesięć języków zdobyła w Brukseli nagrodę dla najlepszej europejskiej książki roku w Polsce otrzymała pięć nagród z Nike Czytelników na czele a dziennik Le Figaro napisał To nie jest książka to klejnot. W przeciwieństwie do Gottlandu który opowiadał o Czechach między rokiem 1882 a 2003 Zrób sobie raj jest książką przede wszystkim o Czechach współczesnych. To opowieść o narodzie który stworzył sobie kulturę jako antydepresant. Jeśli - jak twierdzi Michel Houellebecq - nasze czasy najlepiej charakteryzuje słowo posępność to Czesi w interpretacji Szczygła są społeczeństwem które tę posępność umie imponująco usunąć z pola widzenia. Zrób sobie raj jest opowieścią o tym co zafascynowało autora w czeskiej kulturze. W kulturze radości smutku. Śmiech jest tu pokazany jako maska tragicznej bezradności. Reportera Szczygła najbardziej fascynują Czesi którzy nie wierzą w Boga. Jak się państwu żyje bez Boga - to pytanie czasem wyrażone wprost a czasem ukryte jest refrenem tej książki łączącej osobisty pamiętnik z esejem felietonem i reportażem. Jeśli to nie jest zmyślone to mogło zdarzyć się tylko w Czechach - pisze Mariusz Szczygieł. Zrób sobie raj może być też czytany jako kolekcja takich przypadków. Kiedyś zostałem z Jasonem na tydzień sam był czerwiec i musiałem codziennie wyciągać mu kleszcze które przynosił z ogrodu. Z jednym trudnym kleszczem poszliśmy do weterynarza dwa domy dalej. Pan Josef Mka tęgawy i zażywny dobrze po sześćdziesiątce kleszcza wyjął jednym ruchem. Dzięki Bogu powiedziałem na co pan doktor odparł że Bóg nie ma z tym nic wspólnego ważna jest specjalna pęseta. Jak już tak miło nam się rozmawia o religii dodałem to może powiedziałby mi pan doktor co się mówi po czesku kiedy człowiek robi znak krzyża. Przyjeżdżam tu tyle lat a jeszcze tego nie ustaliłem. Weterynarz otworzył szeroko usta jakbym mu wyssał całe powietrze z gabinetu. Nie mam pojęcia odparł po chwili nigdy nie wykonywałem takiej czynności. Ale czeka tu jeszcze jedna pani może ona wie jak się po czesku przeżegnać. Zapytaliśmy pani zadzwoniła nawet do koleżanki na Smchov niestety - też nie wiedziała. Ja to dla pana ustalę obiecał doktor tylko proszę mi dać kilka dni. Z rozdziału Po obu stronach okna
Książka "Zrób sobie raj" - Mariusz Szczygieł - oprawa miękka - Wydawnictwo Czarne. Książka posiada 292 stron i została wydana w 2010 r.