Znak nr 581. Posłuszeństwo Bogu czy Kościołowi

Opis książki:

16 października 1978 roku kardynał Karol Wojtyła, przyjaciel /"znakowego/" środowiska i nasz autor, został wybrany papieżem. /"Wchodzimy w nowy okres życia Kościoła - pisał wtedy na tych łamach redaktor Stefan Wilkanowicz. - Jeżeli nawet trochę rozumiemy, co się stało, to konsekwencje tego wydarzenia są trudne, wprost niemożliwe do ogarnięcia/". Od tego dnia minęło 25 lat. I rzeczywiście, to, co wydarzyło się w czasie owego ćwierćwiecza, przerastało - i nadal przerasta - nasze najśmielsze wyobrażenia.
Jesteśmy świadomi długu zaciągniętego przez nas wobec Jana Pawła II. Nigdy go nie spłacimy. Jedyne, co możemy zrobić, to powtórzyć słowa, którymi dwadzieścia pięć lat temu, w 291 numerze /"Znaku/", nasi starsi koledzy z ówczesnej redakcji miesięcznika witali nowego papieża: /"Pragniemy z Nim być od początku Jego drogi. Wszyscy razem i każdy z osobna. Tak jak każdy potrafi/".
Tytuł bieżącego numeru brzmi dosyć prowokacyjnie, tak jakby posłuszeństwo Bogu i Kościołowi nie miały ze sobą nic wspólnego. To nieprawda: posłuszeństwo Bogu (w normalnych warunkach i najczęściej) my, chrześcijanie, okazujemy poprzez posłuszeństwo Kościołowi. Niemniej, również w Kościele zdarzają się sytuacje nadzwyczajne, kiedy nieposłuszeństwo bywa podyktowane nakazem sumienia. Październikowy /"Znak/" jest dla nas dopełnieniem ubiegłorocznego numeru Władza i grzech w Kościele.
Ale przecież ten zeszyt mówi nie tylko o konieczności sprzeciwu wobec władzy. Posłuszeństwo to również ważna kategoria religijna. Czy jednak aktualna także dzisiaj, w czasach, które stawiają na wolność i autonomię?! Z tego punktu widzenia posłuszeństwo jest skandalem. Tak jak Ewangelia.

Książka "Znak nr 581. Posłuszeństwo Bogu czy Kościołowi" - oprawa miękka - Wydawnictwo ZNAK.