Od redakcji
PISANE NA GORĄCO
JACEK BORKOWICZ
Czeczeńska wojna w Moskwie
Moskwa Putina, pod pozorem walki z terroryzmem, postawiła zdecydowanie na kartę wojenną, odżegnując się od podejmowania rozmów z jakimkolwiek przedstawicielem rządu Maschadowa. Oznacza to, że w błocie rozjechanych pancernymi gąsienicami dróg wokół Groznego utopione zostaną nie tylko kolejne miliony rubli, ale też życie następnych tysięcy młodych rosyjskich mężczyzn. TOMASZ WIŚCICKI
Wszystko płynie
Odzyskanie niepodległości i budowa demokracji w naszym kraju przypadły na czas powszechnego w krajach demokratycznych poczucia niewydolności systemu politycznego, wyczerpania jego możliwości, rutyny. To doprawdy zdumiewające, jak dobrze przyswoiliśmy sobie tę atmosferę, jak łatwo przyjęliśmy za swoje znużenie demokracją, dużo bardziej naturalne tam, gdzie trwa ona kilkaset czy choćby kilkadziesiąt lat. KS. DARIUSZ KWIATKOWSKI
Watykańska odnowa liturgii
Mimo pewnych braków, niedoskonałości i nadużyć - Kościół wybrał właściwą drogę reformy i odnowy liturgii po Soborze Watykańskim II. Trzeba także zaznaczyć, że droga ta wciąż jest nieskończona. Ciągle aktualne pozostają postulaty dotyczące formacji liturgicznej kapłanów i wiernych. IRENEUSZ CIEŚLIK, TOMASZ KWIECIEŃ OP, PAWEŁ MILCAREK
Czy jest potrzebna reforma reformy liturgicznej? (dyskusja)
TOMASZ KWIECIEŃ OP
Jeżeli możemy mówić o posoborowym kryzysie liturgii w wielu miejscach, w wielu środowiskach, to z całą pewnością trzeba też powiedzieć o kryzysie liturgii, który objawił się na długo przed II Soborem Watykańskim. PAWEŁ MILCAREK
W liturgii nie ma miejsca na inżynieryjne przeróbki planistów. Bardzo lubię porównanie dziejów liturgii do nanoszenia kolejnych warstw piasku przez morze - wizję stopniowego "osiadania" przez wieki różnych zwyczajów. Gorzej, gdy jakiś "inżynier" wywraca to wszystko kilkoma ruchami koparki. IRENEUSZ CIEŚLIK
Znacznie lepszym postulatem jest ożywienie ruchu liturgicznego, bo on jakoś za szybko umarł po Soborze. Właśnie wtedy złożył skrzydła, kiedy tak na dobre powinien był je rozwinąć. JÓZEF MAJEWSKI
Jedność i różnorodność. O pewnym sporze wokół liturgii
Z różnych stron słychać wołanie o konieczność "reformy reformy" posoborowej liturgii, tyle że bardzo różnie rozumie się kierunek, w jakim miałaby ona zmierzać. Jedni uważają, że wraz z posoborową reformą liturgia znalazła się w stanie upadku, a lekarstwem na tę chorobę może być tylko powrót do liturgii przedsoborowej. Inni stają w obronie jej obecnego kształtu, podkreślając, że z natury każdej reformy wynika, iż na właściwe owoce należy cierpliwie czekać, podobnie jak na obumarcie wyrastających gdzieniegdzie chwastów. Jeszcze inni uważają, że posoborowa reforma zatrzymała się w połowie drogi i stoimy dziś przed koniecznością kolejnego pchnięcia jej do przodu. KS. JACEK DUNIN-BORKOWSKI Msza święta infantylna
W każdej parafii jest "Msza święta dla dzieci". Jej brak oznaczałby, że proboszcz nie dba o duszpasterstwo. (.) Jedyna reakcja na bałagan w kościele, z jaką się spotkałem wśród księży, to utyskiwania, że dzieci nie potrafią się zachować w kościele, zarzuty pod adresem rodziców, ewentualnie katechetek, które jakoby za mało pilnują dziecięcej trzódki. Nigdy nie słyszałem pytania o naszą, kapłańską, odpowiedzialność za tę - powiedziałbym - zorganizowaną obrazę Boską. ZBIGNIEW JANKOWSKI
Wiersze: Do Ojca Pio, Z dna, Boże mój
Szukając źródeł (3)
Zgodnie z zapowiedzią, kontynuujemy publikację ankiety o źródłach chrześcijańskiej duchowości. Naszych Autorów prosiliśmy o refleksję na temat, dokąd się udają w celu duchowego odrodzenia, uzdrowienia czy pogłębienia. Dlaczego właśnie tam? "Dokąd" - o które pytamy - to może być miejsce, ale również: człowiek, wspólnota, lektura duchowa czy wydarzenie. Kolejne wypowiedzi - za miesiąc. [Red.]. STANISŁAWA GRABSKA
Duchowość w świecie
Świat jest teologicznym miejscem spotkania z Bogiem, a ciało - świątynią Boga. Życie duchowe to zatem całe życie chrześcijańskie w jego poddaniu wpływowi Ducha Świętego i Jego darów na człowieka, który realizuje się - modląc się i działając - w świecie, nawet w samym środku intensywnego zaangażowania w konkretną zawodową pracę czy w spotkanie z bliźnimi. MAJA KOMOROWSKA
Spotkania
Teraz, kiedy tylko mogę, to jadę do Lasek. Nie mogę zapomnieć, że po tym lesie, po tych ścieżkach chodzili ludzie święci. To przecież nie jest bez znaczenia. Zakochani w Panu Bogu (tak powiedziała o nich jedna z sióstr w Laskach). Ich mądrość, dobroć, służba Bogu i ludziom potrzebującym - a przede wszystkim niewidomym dzieciom - przyciągały, jaśniały tak mocno i długo, że... napromieniowały to miejsce. Przemodlone, niezwykłe, niepowtarzalne miejsce. DARIUSZ KOWALCZYK SJ
Ignacjańskie góry Horeb
Ktoś powiedział, że dla mnicha jego cela może być wszystkim: Górą Błogosławieństw, Wieczernikiem, Golgotą, porankiem wielkanocnym... I choć mój pokój nie przypomina surowej celi kontemplacyjnego mnicha, to jednak jest szczególnym miejscem, samotnią, w której Bóg przychodzi do mnie. Miejsce to jest ostatecznie konsekwencją zakonnego i kapłańskiego celibatu. A zatem mogę powiedzieć, że udaję się do mojej bezżenności, aby w niej odnaleźć zaskakującą Tajemnicę Boga. KS. STEFAN MOSZORO DĄBROWSKI
Czas uprzywilejowany
Uczyć się tej trynitarnej logiki chrześcijańskiej modlitwy, przeżywać ją w pełni przede wszystkim w liturgii, bo ona jest szczytem i źródłem życia Kościoła, ale także w doświadczeniu osobistym - oto jest sekret naprawdę żywego chrześcijaństwa, które nie musi się obawiać przyszłości, ponieważ nieustannie powraca do źródeł i z nich czerpie nowe siły. Dlatego gdy mam wskazać uprzywilejowane okoliczności tego spotkania, wybrałbym nie miejsce, lecz pewien szczególny czas. DOROTA SZCZERBA
Odnajdywać ciszę
Szukam i odnajduję w Kościele ciszę. Lubię ciche Msze w powszednie dni, krótkie, bez kazania, wśród ludzi, którzy przyszli do kościoła, bo rzeczywiście tego potrzebują. Brakuje mi w Warszawie miejsc adoracji; w Krakowie w obrębie Plant są trzy kaplice adoracji - tutaj, również z powodu rozległości miasta, trudniej znajdować takie miejsca. Dzięki adoracji łatwiej zachować w ciszy własną wewnętrzną celę, częściej do niej wstępować, starannie zamykając za sobą drzwi. KARD. MARIAN JAWORSKI
Czym jest filozofia religii (wykład z okazji doktoratu honoris causa na UKSW)
Jestem wdzięczny Bogu za to, co dał mi poznać. Za to, że moja refleksja filozoficzna pozwoliła mi głębiej zrozumieć Boga wiary religijnej, że pozwoliła mi też zrozumieć, na czym polega pierwotność aktu religijnego, który z kolei ukazuje istotę religijności i modlitwy. Sama modlitwa jest pierwotną religijnością, jest ona w swej istocie pierwszą odpowiedzią na obecność Boga, który się objawia, który przychodzi. Jest odpowiedzią we czci i adoracji przed Majestatem, Tajemnicą. KRYSTYNA KONARSKA-ŁOSIOWA (1910-2002)
Wiersze :
Różaniec domu, Narodzenie, ***(Noc jak lama...), Wiersz z gołębiem, ***(Od świtu wilga mnie woła), ***(Jakże Cię szukać...) JACEK BOLEWSKI SJ
Żegnanie (Homilia z pogrzebu śp. Krystyny Konarskiej-Łosiowej, 6 lipca 2002 r. w Laskach)
Promieniowało z Niej światło, tym silniejsze, im bardziej Ona sama nikła w oczach, wiotczała, coraz przejrzystsza, przechodząca na drugą stronę. TADEUSZ MAZOWIECKI
Pytania, na które nie ma odpowiedzi (Pożegnanie Krystyny Konarskiej-Łosiowej)
Jest w Jej poezji jakaś niezwykła jedność - autora i tekstu, autora i piękna, autora i tego dramatu pytań, na które nie ma odpowiedzi. To jest ten ślad, który nam wszystkim pozostawiła. CEZARY GAWRYŚ
Ona już wszystko rozumie
Krystyna Konarska-Łosiowa, przy całej swojej kruchości fizycznej, miała jakąś niezwykłą siłę wewnętrzną. Jej mądrość, równowaga, osobisty urok i delikatność przyciągały - odwiedzało ją wiele osób, ze wszystkich pokoleń. Każdego umiała obdarzyć uśmiechem, wysłuchać, zrozumieć, podnieść na duchu. TOMASZ DANGEL
"Powinienem był iść na tę pasterkę". Wspomnienie o ks. Eugeniuszu Dutkiewiczu
11 września 2002 roku zmarł ks. Eugeniusz Dutkiewicz, duszpasterz polskich hospicjów. W tym roku obchodził 55. urodziny i trzydziestolecie kapłaństwa. (...)Mówił nam prawdę o życiu, umieraniu i hospicjum. Mówił prawdę o sobie, o nas, o umierających. To była wielka pomoc i wielkie wyróżnienie. Służył nam sobą. PIOTR WOJCIECHOWSKI
Jeden świat, jeden mózg: Tyrania liczby
Ludzie dzisiejsi już teraz pogrążają się coraz głębiej w nieludzkiej zależności od mechanizmów. Technologia, którą w równej mierze kształtują ludzkie potrzeby, jak i kaprysy materii i przypadku, stwarza nasz czas. Ślepe, rozpędzone młyny laboratoriów i banków decydują o tym, czego mamy pożądać i za jaką cenę nabywać przedmioty pożądane. Logika zysku powoduje, że masy ludzkie w świecie wysokiej technologii i szybkiego elektronicznego inkasa muszą podlegać coraz węższym elitom menadżerów. A te elity coraz bardziej są ubezwłasnowolnione przez reguły konkurencji. Menadżera, który przegrywa, wymienia się jak skopcony bezpiecznik. WITOLD ZALEWSKI
Łowy w zamkniętym pomieszczeniu (fragment dziennika)
Zbliżyliśmy się w Zeithein. Dwuosobowa "loża masońska" na piętrowej pryczy w baraku numer 21. Połączyły nas zainteresowania literackie, a szczególnie fascynacje Dostojewskim. Mitia (Dymitr Hessen) przypominał Iwana Karamazowa. Kiedy wchodził do baraku szczupły, prosty jak świeca, spoglądając swoimi skośnymi oczami, przyciągał uwagę wszystkich rodaków. (...) Rozmowy z Dymitrem nie były łatwe, ale zawsze naprowadzały na ślad. Czyj? Na Karamazowski trop... JOANNA SKAWIŃSKA
Widok z Manhattanu:
Nasze biedne miasto
Nowy Jork ledwo dyszy. Trudno to sobie pewnie wyobrazić z polskiej perspektywy, ale jest on jednym z biedniejszych miast w Ameryce Północnej, przynajmniej od niedawna. Od 11 września 2001 przybyło mu 300 tysięcy bezrobotnych. I przybywa nadal, nic bowiem nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie w nowojorskiej gospodarce coś drgnęło. Z NAJNOWSZEJ HISTORII POLSKI
MARIUSZ MAZUR
Millenium chrztu i tysiąclecie Polski na łamach prasy
Przedmiotem drwin i oskarżeń o powrót do "mroków średniowiecza" stała się również koncepcja wiary masowej, nazywanej "prymitywnym katolicyzmem", z wielkimi manifestacjami, pielgrzymkami, rytuałami, "rozbudową kultu maryjnego", stosowaniem anatemy. Kościół lansować miał "hałaśliwe kampanie, rozmnażanie obrazków i demonstracje siły", ponieważ "większość hierarchii uważa nowennę za cudowny wynalazek i środek zaradczy, bo większość hierarchii uważa rozpowszechnioną formę katolicyzmu pątniczego, agresywnego i wojującego za jedynie potrzebną i pożyteczną w kraju o takim ustroju, jak ma Polska". POLACY I ICH SĄSIEDZI
TOMASZ TELUK
Atomowa rozgrywka
Dziennikarze, zwiedzający elektrownię, mają do dyspozycji nowoczesne centrum prasowe. Ogromny telewizor z płaskim ekranem, podświetlane makiety urządzeń, kamery przemysłowe, za pomocą których można oglądać pracę w zakładzie "na żywo", są najnowocześniejszymi elementami wyposażenia "Ignaliny". To złudzenie nowoczesności jest celowe i ma za zadanie odwrócić uwagę gościa od przestarzałej konstrukcji elektrowni. KOŚCIÓŁ W ŚWIECIE
JÓZEF MAJEWSKI
Kronika religijna
PEJZAŻ KULTURALNY
KATARZYNA JABŁOŃSKA
Jest inaczej
"Wigilia jest zawsze wtedy, kiedy my tego chcemy" - mówi bohater "Ediego", a jego przyjaciel Jureczek powtarza potem te słowa już jako swoje, bo dane mu jest doświadczyć tego, co one w sobie kryją. Tragizm bohatera "Dnia świra" polega również i na tym, że dla niego nigdy nie ma wigilii. On sam nie jest w stanie pozwolić, żeby mogła się zdarzyć. Woli żyć z iluzją "wigilii", niż zaryzykować i przekonać się, czym ona może być w rzeczywistości. ALEKSANDER KOPIŃSKI
Ciemna noc mechanizacji
Wiem, że używanie pojęć teologicznych do konstruowania metafor może wydać się zuchwalstwem - lecz czymże innym jest Witkacowska "mechanizacja", jeśli nie duchową nocą na skalę całej kultury? I czyż Eliotowska "Ziemia jałowa" i "Wydrążeni ludzie", "Sein und Zeit" Heideggera czy "Zaćmienie Boga" Martina Bubera nie są podobnymi próbami opisu XX-wiecznej ciemnej nocy zmysłów? NAD KSIĄŻKAMI
KS. JERZY SZYMIK
Cień rzeczy duchowych
"Bóg i świat. Wiara i życie w dzisiejszych czasach" - wywiad-rzeka z kardynałem Josephem Ratzingerem, nie jest książką dla tych, którym Ratzinger kojarzy się wyłącznie z określeniem "pancerny Kardynał" i dla których jest on przede wszystkim "synem szwaczki i żandarma" oraz autorem dokumentu psującego Wielki Jubileusz Roku 2000. (...). Jest natomiast książką dla tych, którzy podejrzewają, że są takie rodzaje mądrości, które biorą się z wierności Sumieniu i Sprawie oraz z czerpania przez wiele lat z niezatrutych źródeł. Jest to książka także dla tych, którzy - pomni lektur dzieciństwa - wiedzą, że mądrzy Indianie najważniejsze decyzje i przyszłość swego plemienia powierzają kilku białowłosym starcom naradzającym się wieczorami przy ognisku. JACEK KURCZEWSKI
Marksizm jako spektakl
"Tam gdzie oczywiste są różnice urodzenia, tam chłopa nie dziwi posiadanie przez Radziwiłłów pałacu w Nieborowie. Dzisiaj byle chłop może odczuwać poczucie niesprawiedliwości społecznej z tego powodu, że Radziwiłłowie mają knajpę, a on nie, oni z kolei czują się pokrzywdzeni z tego powodu, że ich restauracja nie daje takich pieniędzy, jak lokal ich źle urodzonego sąsiada" - pisze autor tekstu na marginesie książki George`a Ritzera "Magiczny świat konsumpcji". WOJCIECH KALISZEWSKI
Odkrywanie głębi
Literaturze należy stawiać wymagania, badać jej najgłębsze sploty i pokłady, przebijać się przez jej tarcze ochronne, należy ją obezwładniać po to, aby w końcu poczuć jej siłę i zrozumieć to, co w niej słuszne i najważniejsze. Innej drogi nie ma. Tak właśnie czyni Tomasz Burek w swoich dwóch wydanych ostatnio książkach, w "Dzienniku kwarantanny" i "Dziele niczyim". Do czytania poleca: TOMASZ WIŚCICKI
Piotr Legutko, Dobrosław Rodziewicz "Mity czwartej władzy"
"Klimaty korupcji", red. Andrzej Kojder i Andrzej Sadowski
Ireneusz Krzemiński, Paweł Śpiewak: "Druga rewolucja w małym mieście"
JULIA HARTWIG
Miejsce przy oknie: Bracia Goncourt w Krakowie
W dniu 26 listopada znalazłam się w Krakowie, by uczestniczyć w debacie mającej zdecydować o wysunięciu kandydata polskiego. Spotkanie odbyło się we francuskiej restauracji noszącej nazwę Cyrano de Bergerac, najpierw przy białym winie, a następnie podczas obiadu, zgodnie z tradycją paryską. Zmarli
MAŁGORZATA BORKOWSKA OSB
Nasze pytania do Niego Niby wiemy, a wciąż jeszcze pytamy.
Cała nasza droga duchowa jest w najlepszym razie po spirali, jeśli nie w kółko na płaszczyźnie. Te same problemy, te same odkrycia, co pięć, dziesięć, czterdzieści lat temu. Jak śmiano się w pewnym klasztorze, rysując okrąg z komentarzem: "Oto twojego życia szkic: w kółko to samo, a środku nic".