PISANE NA GORĄCO CEZARY GAWRYŚ
Tylko modlitwą i postem
Dla współczesnej kultury Zachodu post wydaje się znakiem sprzeciwu. Post się //"nie sprzedaje//", a jednak ten duchowy, religijny akt ludzkiej solidarności z 14 grudnia był tak autentyczny, że nie mógł zostać nie zauważony przez media relacjonujące wydarzenia tego dnia. Może to dobry znak? JACEK BORKOWICZ
Powrót oświeconych feudałów
Nowe władze Afganistanu będą musiały zneutralizować wpływy lokalnych watażków. Ci ludzie, w odróżnieniu od chanów i szejków, doszli do znaczenia tylko dzięki wojnie, nie zależy im na losie poddanych ich władzy mieszkańców i zrobią wszystko, bo utrzymać swoją pozycję. Trzeba ich będzie zatem pokonać, albo - przekupić. TOMASZ WIŚCICKI
Jaki //"stan//", taki //"mąż//"
W swoim sejmowym przemówieniu przewodniczący //"Samoobrony//" wystąpił jako pretendent do wciąż wakującej pozycji męża stanu. Jaki //"stan//" (państwo), takiego możemy oczekiwać //"męża//"... AGNIESZKA RYMSZA
Poza kolejną granicą
Ludzkości udało się sklonować ludzki embrion. Pokonaliśmy pewną barierę. Czy nie była to jednak bariera chroniąca nas przed katastrofą? ABP JÓZEF ŻYCIŃSKI
Wyzwania duszpasterskie w kulturze postmoderny
Żyć wiarą Abrahama w kulturowym kontekście //"postmoderny//", to znaczy umieć ze spokojem zwinąć namiot bliskich nam pojęć i argumentów, nie po to, aby porzucić go na pustynnym szlaku, lecz aby rozbić go w innym kontekście i w innej formie na terenie wyznaczonym przez Boga. WOJCIECH BONOWICZ
GRZEGORZ GÓRNY
KS. ANDRZEJ LUTER
ABP JÓZEF ŻYCIŃSKI
Duszpasterstwo postmodernistyczne? dyskusja
W każdym człowieku jest otwarcie na zbawienie. Chyba nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Człowiek współczesny jest chory na samotność, a religia jest przeciwieństwem samotności. KS. ANDRZEJ DRAGUŁA
Pan Bóg symulowany
Przyczynek do teologii cyberświata
Kościelna witryna internetowa, dzięki której można by //"zrealizować//" swe życie religijne uczestnicząc w nabożeństwie on-line, wysyłając zapytanie do (nieistniejącego) proboszcza, a także dając na tacę - wcale nazbyt nie stymuluje do odwiedzenia rzeczywistej świątyni i do spotkania z żywym księdzem. DARIUSZ KOWALCZYK SJ
Komputerowi krzyżowcy?
Z doświadczeń internetowego rekolekcjonisty
Coraz częściej miłość dwojga ludzi zaczyna się od internetu. Dlaczego nie robić czegoś, aby internauci mieli okazję do zafascynowania się również Jezusem i Jego Kościołem? JOANNA SKAWIŃSKA
Widok z Manhattanu
Seasons Greetings
W holu mojego domu na Manhattanie chanukowy świecznik w sposób naturalny sąsiaduje ze Świętym Mikołajem na czubku stojącej obok choinki. Ich sąsiedztwo nie przeszkadza nam nie dlatego, że jesteśmy wobec tych symboli obojętni - wręcz przeciwnie; akceptujemy je, ponieważ mamy głęboką pewność, że nie są one skierowane przeciwko naszej samoidentyfikacji. KRZYSZTOF DOROSZ
Między Prometeuszem a Chrystusem
Bunt Miłosza przeciw zastanej rzeczywistości nie przeminął. Tylko dziś kontestuje ją nie w imię Prometeusza, lecz Chrystusa. Bo kto pokłada ufność w Jezusie Chrystusie - mówi - ten oczekuje przemijania nie tylko świata, lecz samej śmierci. JERZY SOSNOWSKI
Chciałbym być skrybą
Miłosz prowokuje do rozmowy śmiertelnie poważnej. Jakbyśmy z hotelowego holu, gdzie kilka zielonych palemek i ciurkająca fontanna mają niezobowiązująco przywoływać wspomnienie Raju, przenieśli się do surowych katakumb. KS. JERZY SZYMIK
Poeta w fioletowej todze
Teologia - na tym poziomie i o takiej głębi - możliwa jest widać jedynie u kresu bogatego w ból życia, po wielu doświadczeniach, w cierpieniu starości, w nieostrym rysunku, w przymglonych kolorach. TERESA FERENC
Wiersze:
Żółcienie * Chodzę dziś po śnie * Coraz prędzej
KS. GRZEGORZ IGNATOWSKI
Nasi starsi bracia
Na marginesie pewnej rozmowy
Nie może być wątpliwości, czy i do kogo adresuje Papież słowa o Żydach jako //"naszych starszych braciach//". //"Starszymi braćmi w wierze Abrahama//" są dla chrześcijan nie tylko postaci judaizmu biblijnego, lecz także Żydzi współcześni. Myliłby się ten, kto by chciał twierdzić, że przyjmując taką wykładnię słów Jana Pawła II, popadamy w skrajność. MACIEJ KOLBUS
Wiersze:
Notatka goniona zmierzchem * Nazwałem ich: Erwin i Klementyna
PIOTR WOJCIECHOWSKI
Jeden świat, jeden mózg (felieton)
Zrozumieć owoce tolerancji
Być blisko //"Tygodnika Powszechnego//" i jego środowiska to wspaniały dar, okazja wniknięcia w węzeł spraw najistotniejszych dla Polski, świata, kultury, Kościoła. Inteligent i twórca, którego drzemiący w nim puer aeternus skłania, aby ogląd widzialnego i niewidzialnego świata ograniczył do zaglądania w dekolty pań w redakcji, musi zdać sobie sprawę, że skrewił, zawiódł, zasługuje na niską ocenę. Z NAJNOWSZEJ HISTORII POLSKI
RENATA RAWSKA
//"Nielegalne kolonie//"
Władze PRL wobec ruchu oazowego (do roku 1980)
Ruch //"Światło-Życie//" był w rzeczywistości Polski Ludowej zjawiskiem niezwykłym, którego odpowiednika próżno byłoby szukać w innych państwach Europy Wschodniej. Przez cały czas pozostawał organizacją jawną a nielegalną, a jego organizatorzy i członkowie posuwali się do łamania tych praw PRL, które uniemożliwiały powstawanie jakiegokolwiek ruchu społecznego poza kontrolą władz. POLACY I ICH SĄSIEDZI
JOANNA WIÓRKIEWICZ
Jedwabne widziane zza Odry
Kwestionując wyniki ekshumacji, Gross w rozmowie z dziennikarzami //"Frankfurter Rundschau//" dyskretnie zdystansował się od wyrażanej w //"Sąsiadach//" sugestii, że spaleni w stodole stanowili zasadniczą większość owej liczby 1600 ofiar, jednak nadal obstawał przy tym rzędzie wielkości strat żydowskiej ludności Jedwabnego w lipcu 1941 r.: //"Jeżeli ktoś teraz twierdzi, że w masowym grobie jest 400 trupów, to powstaje pytanie, gdzie jest pozostałych 1000?//" BOHDAN SKARADZIŃSKI
Uwaga na Wschód
Ekspiacja po angielsku
Starsi z nas powinni pamiętać niemiecki odwrót przez Wisłę w 1944 roku; z nieskończonymi korowodami chłopskich wozów - z dzieciarnią, babami i dziadami, sprzętami gospodarskimi... Jechało to wszystko dobrowolnie na poniewierkę, byle dalej od //"socjalizmu//". KOŚCIÓŁ W ŚWIECIE
JÓZEF MAJEWSKI
Kronika religijna
PEJZAŻ KULTURALNY
BOHDAN POCIEJ
Teatr ogromny
Dzieło, którego słuchamy i które oglądamy na scenie Warszawskiej Opery Kameralnej, ma de facto trzech autorów. Wyspiański dał ideę, temat, substancję tekstu, formę ogólną i ramy dramaturgii. Peryt nadał tekstowi formę szczegółową, przysposabiając go do muzyki; urzeczywistnił wizję sceniczną Wyspiańskiego. Krauze wpisał rzecz w partyturę muzyczną, wypełnił ideę - urzeczywistnił dramma per musica. JOANNA KOTOMSKA
Metamorfozy Wiecznego Tułacza
Mit o Żydzie Wiecznym Tułaczu jest mitem chrześcijan, najczęściej chyba powtarzającym się pośród wyobrażeń towarzyszących ich spojrzeniu na starszych braci w wierze. Legenda ta różni się od mitu osnutego wokół wygnania, zrodzonego w łonie społeczności żydowskiej, jednak w XIX wieku odbija się w niej szerokim echem. Rodzi wśród artystów wyznania mojżeszowego interpretacje przekształcające jej chrześcijańską wykładnię. NAD KSIĄŻKAMI
ADAM POMORSKI
Słowa poety oprawne w serce
Mimo obfitego żniwa przekładów - nieraz nośnych artystycznie i istotnych dla rozwoju oryginalnej twórczości rosyjskiej XIX i XX wieku - poezja polska nigdy nie doczekała się w Rosji antologii tak zasadniczej i osobistej zarazem, jak zbiór przekładów Natalii Astafjewej i Władimira Britaniszskiego //"Polskije poety XX wieka//". ELŻBIETA MIKICIUK
Krzywe zwierciadło czy ikona Chrystusa?
//"Człowiek to bydlę, ale jedyne bydlę, któremu objawia się świętość//" - pisze Cezary Wodziński w książce //"Św. Idiota. Projekt antropologii apofatycznej//". Czy Dostojewski w taki sposób definiował człowieka? Czy w ogóle go definiował? JACEK BORKOWICZ
Do czytania poleca
JULIA HARTWIG
Miejsce przy oknie (felieton)
Różni, a podobni
//"Mieliśmy już w Polsce modę na literaturę południowoamerykańską, a także na północnoamerykańską. Moda mija, ale obraz literatury światowej ulega poszerzeniu. Odnajdywanie jedności w różnorodności ludzkiego losu jest dla nas zawsze źródłem pociechy w obliczu otaczającego nas chaosu. Zmarli
MAŁGORZATA BORKOWSKA OSB
Nasze pytania do Niego
Kto z nas jest większy
//"A Jezus postawił między nimi dziecko. Nie zadawajcie głupich pytań. Bo przecież naprawdę nie chodzi wam o punkt doktrynalny, tylko o to, żeby znaleźć murowany piedestał dla swojego poczucia wyższości. Listy do Redakcji
MAREK JAN CHODAKIEWICZ
//"Gangi bandziorów//" w Grodnie?
17 września 1939 roku w Grodnie władza polska nie rozpadła się i nie leżała na ulicy. Jej instytucje i przedstawiciele funkcjonowali sprawnie, mimo że rozmaici uciekinierzy oraz zbliżające się sojusznicze armie III Rzeszy i Związku Sowieckiego wprowadziły pewne zamieszanie.