Wiersze. Moje miasto. Listy do żywych i umarłych

Opis książki:

"... nie spodziewałem się po swawolnym autorze wierszy tak poważnych, głąbokich i mądrych. Czytałem i miałem wrażenie, że znalazłem się w klimacie Wildera, autora nostalgiczncj sztuki Nasze miasto. To uczucie towarzyszyło mi przy lekturze pierwszej cząści książki. W dru-giej odnajdywałem eschatologiczne nuty Umartych ze Spoon River Mastersa. Szanuję proporcje, ale sądzę, że mam prawo do takich wysokich analogii. (...) Wiersze Ulickiego są poezją. Autor posiadł umiejętność nie tylko oglądania świata, ale również z o b a c z e n i a g o. Spostrzega rzeczy i miejsca zwykłe i widzi w nich niezwykłość, a co więcej umie tym zdziwieniem zarazić czytelnika. Umie wyciągnąć wnioski i konsekwencje z obrazów zobaczonych. Potrafi tym spostrzeżeniom nadać rangę czegoś dotąd nieodkrytego, ostatecznego. A robi to bez ostentacji, skromnie i prawdziwie. (...)" Marek Wawrzykiewicz

"Spiritus flat ubi vult", mówi łacińskie przysłowie, co po polsku tłumaczy się zazwyczaj jako "duch tchnie, kędy chce". Ale znawcy wiedzą, że "spiritus" może oznaczać zarówno ducha, jak i wiatr. Ja wolę wiatr, a to dlatego, żeby powiedzieć, że zadziwiająco dużo wiatrów dmie w żagle Ryszarda Ulickiego. (...) Dramatyzm historii, egzystencjalna tragedia ludzkiego życia przekłada się w wierszach Ulickiego na aprobatą dla każdego przejawu człowieczeństwa, wyrozumiałość, sympatię. (...) Wierszom tym towarzyszy wreszcie nieodmiennie poczucie humoru, bez którego nic tylko poezja Ryszarda Ulickicgo, ale wręcz jcgo osoba byłaby nicmożliwa. Krzysztof Teodor Toeplitz

Książka "Wiersze. Moje miasto. Listy do żywych i umarłych" - Ryszard Ulicki - oprawa miękka - Wydawnictwo Adam Marszałek.