Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | Zysk i S-ka |
Rok wyd.: | 2013 |
Oprawa: | miękka |
Ilość stron: | 528 s. |
Wymiar: | 125x195 mm |
EAN: | 9788377850831 |
ISBN: | 978-83-7785-083-1 |
Data: | 2013-02-01 |
Opis książki:
Pełna humoru zazdrości przedziwnych smaków i odrobinki czarów książka przeznaczona raczej dla kobiet. Przeczytanie jej nie przyniesie jednak ujmy mężczyznom. Przeciwnie pomoże zrozumieć to co niezrozumiałe kobiety. Weronika to bohaterka która mówi językiem polskich singielek. Marzących jak ona o wielkiej miłości i barwnym pełnym przygód życiu. Złoszczących się na nadopiekuńczą matkę i wypijających hektolitry czerwonego wina z przyjaciółką. Powieść Małgorzaty Maj przeczytałam w dwa deszczowe listopadowe wieczory. To idealne czytadło na poprawę nastroju. Lekkie smaczne i dowcipne. Polecam Magda Kuydowicz dziennikarka TVN Style Długo czekałyśmy na polską Bridget Jones. Jeśli lubiłyście angielską singielkę z Londynu z dziennikiem pod pachą pokochacie też Weronikę z Kołobrzegu która waży przynajmniej tyle samo co Jones ale jest jeszcze beznadziejniej niż ona zakochana ma gorszego szefa-tyrana i bardziej zwariowaną przyjaciółkę wróżącą z fusów oraz wścibską matkę próbującą sterować jej życiem za pomocą tarota... Wciągająca historia miłosna smakowita intryga i dramat a wszystko podszyte pokaźną dawką subtelnej erotyki. Gabriela Rapiej redaktor prowadząca ofeminin.pl Weronika dziennikarka lokalnej gazety ma skłonności do tycia puchatych kapci w kształcie kotów i związków ze zdrajcami bez serca i honoru. Liżąc rany po wyjątkowym draniu podejmuje decyzję by raz na zawsze skończyć z facetami. W tym samym dniu spotyka na ulicy niebieskookiego mężczyznę. Jej serce i wola zostaną wystawione na ciężką próbę. Żorż Feliks Ewa oraz Marta - grupa wsparcia złożona z najbliższych członków rodziny i przyjaciół sekunduje Weronice. Jednak stawianie tarota odczytywanie aury dobre rady i jedzenie gołąbków to za mało kiedy trzeba stanąć oko w oko z chorobą. Siedziała z podkulonymi nogami w kącie kanapy i jadła surowe ciasto w nadziei że wraz z zaklejonymi ustami sklei złamane serce. W parę minut opróżniła miskę. Oblizała palce i sięgnęła po telefon. - Córuś - To już koniec - chlipnęła. - Pozwól że ja to ocenię - opanowanym tonem sapera nad niewypałem odpowiedziała matka. - No jak mówię że koniec to koniec. Byliśmy w Błędnej Owcy. - Błąd cholera mogliście do Królika ładnie ci w niebieskim chociaż w Owcy jest dobre światło. ... - To bez sensu on mnie nie chce i już - krótko zrelacjonowała spotkanie. Kiedy doszła do sceny pożegnania rozbeczała się w głos. - To że nie wsunął ci języka do ucha na pierwszej randce o niczym nie świadczy. - Mamuś to nie była randka tylko jakieś pieprzone służbowe spotkanie - Jak ma na imię co robi jak się nazywa - Ewa Sasińska była w swoim żywiole. - Niczego mi nie wsuwał i nie wsunie nigdy w nic Mamuś... - szlochała. - Imię nazwisko zawód. - Inspektor Ewa na tropie. - Jeerzyyy jest ortopedą od kolan najbardziej i jest cudowny. ... Weronika właśnie przeglądała pudełka ze świątecznymi ozdobami i odgryzła głowę cukrowemu barankowi. Smakował kurzem. - Wychowałam rozwielitkę. A teraz dokładnie po kolei i z podziałem na role. fragment powieści
Książka "Weronika zmienia zdanie" - Małgorzata Maj - oprawa miękka - Wydawnictwo Zysk i S-ka. Książka posiada 528 stron i została wydana w 2013 r.