Dane szczegółowe: | |
Producent: | ARCANA |
Oprawa: | twarda |
Ilość stron: | 239 s. |
EAN: | 8389243202239 |
Data: | 2003-12-19 |
Opis książki:
Słuchaj mię Sauromatka... to antologia polskiej poezji sarmackiej XVI, XVII i XVIII wieku. Celem autora jest doprowadzenie do intrygującego spotkania: oddano tu glos dawno umarłym poetom, z których nie wszyscy weszli do historii literatury polskiej. Teraz mogą oni, niekiedy po wielu stuleciach, przemówić do czytelnika. A jest to czytelnik wymagający - wychowany na ironicznej i gorzkiej kulturze XX wieku, w dobie epoki obrazkowej, zanurzony w rzeczywistości absolutnie odmiennej od tej, która wypełniała codzienne doświadczenia poetów sarmackich. Antologia ta to pewien eksperyment: poeci szlacheccy mówią z głębi swego świata, opowiadają o swoim życiu, snują narrację o najważniejszych dla nich ideach. Czy czytelnicy zechcą podjąć z nimi dialog Może bowiem nie wszystko, co było wczoraj ich - dzisiaj nie jest już nasze
"Kultura sarmacka - pisze autor Antologii we wstępie - skończyła się więc chyba razem z wolnością Pierwszej Rzeczpospolitej. Dzisiaj może więc mieć jakieś dla nas znaczenie jedynie jako dziedzictwo, które warte jest przypomnienia i uczciwego zrozumienia. Czy tylko wystarczy nam cierpliwości, aby pokornie wysłuchać głosu płynącego do nas niestrudzenie z pożółkłych kart rękopisów bądź me zawsze najlepszej jakości druków Jest on dla nas trochę jak wiadomość z Atlantydy, lądu, który kiedyś był świetny i potężny, a dzisiaj został mitem."
O tym świecie, "świetnym i potężnym" opowiadają poeci w tej książce.
Krzysztof Koehler, poeta, eseista, historyk literatury; pracownik Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jeden z redaktorów "brulionu"; współpracuje z "Arcanami" i Frondą. Opublikował cztery tomy poezji.
Książka "Słuchaj mię, Sauromatha" - Krzysztof Koehler - oprawa twarda - Wydawnictwo ARCANA.
Spis treści:
WSTĘP
Kultura atrakcyjna
Krytyka i praktyka oświeceniowa
Odkrycie Ludwika Osińskiego
Czemu poezja?
Co to znaczy retoryczność poezji sarmackiej?
Czemu poezja sarmacka a nie barokowa?
Dziedziny Sarmacji
SŁUCHAJ MIĘ SAUROMATHA...
Mateusz Kuligowski: Do Zoilów
...prześlachetne zasiadło tę ziemię Lechowe plemię...
Samuel Hutor Szymanowski: Mars Sauromatski
Jan Bialobocki: Panegiryk narodowi polskiemu ku pochwale
Aleksander z Obodna Obodziński: Przedmowa do przezornych Słowian
...Bóg nam miasto ojca, matki i Nie bójcież się polskie dziatki...
Jan Białobocki: Pierwsze dwie wfasm cnoty polskie i Wrodzona ku Bogu sklonność i „candor" w życiu
Dominik Rudnicki: Boska Opatrzność nad Polską
Wespazjan Kochowski: Pierwsza i ostatnia ucieczka Korony Polskiej do Naświetszej Panny Maryje}
Walenty Odymalski: Żabsna postać Korony Polskiej
Dyskurs dworskiego partyzanta z JMP. Bierzyńskim (anonim)
Maciej Kazimierz Sarbiewski: Do rycerstwa polskiego
Wespazjan Kochowski: Studzianna
Stanisław Serafin Jagodyński: Hymnus de B. Joannę Cantio
Pieśń o świętym Stanistawie Kostce (anonim)
Wespazjan Kochowski: Góra Łyssa depozytem Drzewa Kryza Ś. w sendomirskim kraju stawna
Jan Libicki: Na cześć, na chwate Panu Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu i ku czci NaSwietszej Panny przy obrazie Jej, Tuchowskiej
„Mijam tedy wszystkie drzewa: / Herbowego trzymać trzeba
Anna Stanisiawska: {Wiec pójdę w ogrody wonne...]
Wacław Potocki: Dziel wiekopomnych, niezwyciężonego serca, nieprzetomionej siły, niezrównanej odwagi miłośnikom ojczyzny, żwawym wiary świętej obrońcom, pod znakiem Krzyw Chrystusowego zostającym w wojsku, Jego Królewskiej
Mości Pana Miłościwego Żołnierzom, mnie wielce miłościwym Panom
Marcin Faszkowski: [Wiec i herby ich własność przyrodzona maja...]
Stanisław Makowiecki: Marsowa ręka męstwa Kapitolium wystawia
Bartosz Paprocki: Początek i nadanie herbu polskiego Bogoryja a ten ma być w czyrwonym polu strzały białe złamane, jako go tu obaczysz
Tu masz dawna zacność i rozrodzenie potomstwa rycerza tak mętnego
Wacław Potocki: Mikuliczów (troje M.)
Józef Bartłomiej Zimorowic: Na herb kozacki
...Stawom na placu z Boga ordynansu...
Maciej Kazimierz Sarbiewski: Do rycerstwa polskiego
Wojciech Rakowski: [Kto w sąsiedztwie z kim nie może być zgodny...]
Odważny Polak na marsowym polu
Wojciech Rakowski: [Który syn darmo koszt ojca swojego...]
Samuel Leszczyński; Mowa hetmana przed potrzebą
Jan Bojanowski: Naumachia Okocimska
Wojciech Rakowski: [Jeśli pod wojsko podjedzie hartownik...]
Zbigniew Morsztyn: Yotum
Wacław Potocki: Lipskiego egzorta
Piotr Gorczyn: {Sen nasz i wszystka rozkosz]
Stefan Jan Ślizień: [Skoro jeno czuła straż wprzód wojska idąca...
Larum (anonim)
..Z pomocą Boga mitego / w Trójcy świętej jedynego, / Każdy z serca gorącego / Chwal Boga Wszechmogącego...
X. Walenty Odymalski: [Tobie, Najświętsza Matko Wszechmocnego...]
Maciej Głoskowski: Modlitwa
Józef Baka: Uwaga poranna
Jan Żabczyc: Symfonia 23
Stanisiw Grochowski: Wzajemne całowanie Matki z dziecięciem
Łazarz Baranowicz; Za altan dzieka, do Pana ręka
Dominik Rudnicki: Pieśń o Najświętszej Pannie w kościele pułtuskim S.J. pod tytułem śś. Piotra i Pawta
X. Szymon Gawlocki: [Bognini Święta, Parnasu górnego...]
Łazarz Baranowicz: Benedicta non te dimittam / Donec benedixeris mihi
Stanisław Serafin Jagodyński: Pieśń o Różańcu świętym
Abraham Rożniatowski: Hymnu dieto egressus est Jesus Joan: 18
Snopek mirry z ogrodu Gietsemańskiego czyli żałosne gorzkiej męki
Syna Bożeno rozpamiętywanie (anonim)
Abraham Rożniatowski: Umarł Chrystus
Dominik Rudnicki; Wesołe zasypianie z Jezusem
...Czyliś król, czylis senator nie sadź się na swojej władzy powadze, zawczasu się sam sądź, zasiądź na siebie samego sąd...
Mateusz Kuligowski: [W czymże się wy kochacie? W kościach obłożonych...]
Hilarion Fatęcki: [Rzecze więcej miłość Boska...]
Daniel Bratkowski: Śmierć furyjat wielki
Mikołaj Karol Juniewicz: [Czas Orła goni...]
Stanisław Morsztyn: Żal szósty
Mikołaj Karol Juniewicz: /O! zły impecie...]
Wacław Potocki: Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal
Mikołaj Karol Juniewicz: [Wszystko zaginie...]
Dominik Rudnicki: Stary patrz myślą na mary / W tejże materyi
Wactaw Potocki: Pieśń albo thren XLIII / fortuna woda, natura żelazem
Wacław Potocki: Staroście
Wacław Potocki: Gospodarzowi
Wacław Potocki; Cudzołoznikowi
Wacław Potocki: Pływaczowi
Wacław Potocki: Młynarzowi
Wacław Potocki: Stawie świeckiej
Józef Baka: Uwaga nikczemności świata
...Wieniec na głowie - / Fraszka królowie!
Mikołaj Karol Juniewicz: [Każdy w swej dobie...]
Hilarion Paięcki: Lamenlacja piąta
Hilarion Fałecki: Melancholia święta trzecia
Jan Karol Dachnowski: Kołacze
Jan Karol Dadmowski: Pobudka do dobrej myśli
Wawrzyniec Chlebowski: Pożegnanie Panienki i rodzicami milemi
Jan Karol Dachnowski: [Jako bluszcz bujny przy jodłowej tyce...]
Józef Domaniewski: Excytarz
Hieronim Morsztyn: Szlachecka kondycja
Wespazjan Kochowski: Gniazdo ojczyste / Do ich M.M.P.P. Braciej, autor
Wadaw Potocki: Inwentarz podgórskich majętności
Wespazjan Kochowski: Rozjezne pożegnanie z ojczystym Gajem dnia 19 maja 1663 autor
Wacław Potocki: Fortel na dziedzica arendarski
Wadaw Potocki: Po gorzałe gorętszy duch do nabożeństwa
Wadaw Potocki: Szkoda w cudzym domu gospodarować / Gość niedyskretny
Wacław Potocki: Kulik
Wacław Potocki: Marszałek sejmikowy
Wacław Potocki: Pijany a dziecię prawdę powie
Wacław Potocki: Pospolite mszenie
Fallax ambitio (anonim)
Twój, Polaku, Mars na haku...
Dominik Rudnicki: Lament strapionej Polski / W tejże materyi
Duma nad Koroną Polska w roku 1697 (anonim)
Pieśń konfederacka (anonim)
Jan Biaiobocki: Do tegoż