pokaz koszyk
rozwiń menu
tylko:  
Tytuł książki:

Rada Europy

Autor książki:

Julian Kaczmarek

Dane szczegółowe:
Wydawca: Atla 2
Rok wyd.: 2002
Oprawa: miękka
Ilość stron: 153 s.
Wymiar: 145x205 mm
EAN: 9788388555701
ISBN: 83-88555-70-7
Data:2001-01-05
pozycja niedostępna

Opis książki:

Polska stosunkowo wcześnie, gdyż w drugie] połowie lat osiemdziesiątych, nawiązała kontakt z Radą Europy i już w roku 1989 została "honorowym gościem", a w roku 1991 członkiem tej organizacji. Tymczasem wiedza na temat Rady Europy w naszym społeczeństwie jest znikoma w porównaniu do znajomości problematyki związanej z UE lub NATO. Prawdopodobnie ten stan rzeczy jest wynikiem podzielanej powszechnie opinii, że członkostwo w Radzie Europy nie przynosi krajowi znaczących korzyści. Przyznać muszę, że i ja pod tym względem nie należałem do wyjątków. Wiedziałem, że po II wojnie światowej Rada Europy walnie przyczyniła się do zjednoczenia Europy Zachodniej, lecz zarówno warunki zewnętrzne ("zimna wojna"), jak i wewnętrzne (brak jedności co do form i sposobów integracji, a być może inne, bardziej przyziemne przyczyny) spowodowały, że główną rolę w zakresie polityki bezpieczeństwa przejęło NATO, a w pozostałych obszarach cale multum organizacji, które rodziły się jak grzyby po deszczu, a wśród nich mniej lub bardziej znane, takie jak: Unia Zachodnia (UZ), Europejska Wspólnota Węgla i Stali (EWWi S), Euroatom, Unia Zachodnio-Europejska (UZE), Europejska Wspólnota (EW), Europejska Wspólnota Gospodarcza (EWG) i wreszcie Unia Europejska (EU), która zamierza przejąć pieczę nad całością problemów integracyjnych. Patrząc na bieg wydarzeń, wydawać by się mogło, że Rada Europy, podobnie jak pozostałe wymienione organizacje, zostanie wchłonięta przez Unię Europejską. Po przestudiowaniu wielu dostępnych materiałów doszedłem do przeko- nania, że ideą przewodnią Rady Europy jest przyczynienie się w możliwie największym stopniu do przygotowania poszczególnych organizacji (państw, regionów i wreszcie całego europejskiego kontynentu) do wprowadzenia zasad obowiązujących w państwach (organizacjach) respektujących podstawowe zasady demokracji parlamentarnej. Wpierwszym kilkuletnim okresie1, RE zaczęła walkę2 o swe organi- zacyjne uprawomocnienie oraz utworzenie odpowiednich do potrzeb struktur organizacyjnych. W rezultacie RE osiągnęła status, którego głównym atrybutem jest przekonywanie^ więc poszukiwanie najlepszych rozwiązań przez swobodną dyskusję i proponowanie ich przyjęcia przez różne organizacje. W drugim okresie, który trwał prawie do końca lat osiemdziesiątych3, głównym celem Rady była walka o demokrację i współpracę w państwach Europy Zachodniej. Zarówno skutki ekonomiczne drugiej wojny światowej, jak i pojawiające się zagrożenia spowodowały, że tylko wspólny wysiłek mógł zapewnić rozwój i pokój na kontynencie. W t r z e c i m okresie, który trwa współcześnie, Europa Zachodnia poszerzyła swoje zainteresowanie o państwa Europy Środkowej i Wschodniej, które szczególnie zintensyfikowało się po rozpadzie Związku Radzieckiego. Chodziło, i nadal chodzi, o ich włączenie do "rodziny państw demokratycznych" oraz budowanie na tej podstawie Jedności europejskiej". Równocześnie, patrząc z globalnego punktu widzenia, uznano za niezbędne równoległe zintensyfikowanie oddziaływania i współpracy z państwami Trzeciego Świata. Jak pokazały wydarzenia 11 września 2001, cele te jeszcze bardziej się poszerzyły. Terrorystyczny atak wykonany tego dnia spowodował, że weszliśmy w kolejny, czwarty okres,w którym nie tylko walka o budowanie demokracji staje się priorytetowa, lecz współpraca z możliwie największą liczbą państw i organizacji, a więc walka o współdziałanie dla rozwoju i utrzymania pokoju. Jak dotąd, co między innymi wynika z moich dociekań, nic nie wskazuje na to, by Rada Europy, zarówno obecnie, jak i w przewidywalnej przyszłości, miała być (podobnie jak UZE czy inne tego typu organizacje) bądź zlikwidowana, bądź też wchłonięta przez Unię Europejską. Doszedłem do tego wniosku po analizie form i metod pracy tej organizacji oraz osiąganych przez nią rezultatach, przy równoczesnym coraz bardziej zwiększającym się obszarze jej działań, wynikającym z dwóch wspomnianych wydarzeń: - po pierwsze- procesu rewolucyjnych przemian, które miały miejsce w Europie na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, - po drugie -terrorystycznegouderzeniana Nowy Jorki Waszyngton, które miało miejsce 11 września 2001 roku i "odkryło" konieczność nowego spojrzenia na współczesną rzeczywistość. Autorzy przeprowadzonego zamachu prawdopodobnie nie przewidzieli, że ich krwawe dzieło poszerzy i scementuje antyterrorystyczny front. Wywolali bowiem widmo, które nie tylko zagroziło demokratycznemu światu, lecz także innym obszarom globu. Niewątpliwie spowoduje to wiele poważnych zmian w licznych dziedzinach naszego życia. Jako pewnik można więc przyjąć, że terrorystyczne zagrożenie wywrze wpływ na życie i działalność, zarówno poszczególnych państw i regionów, jak i całego świata. Uderzenie na Nowy Jork i Waszyngton ujawniło potrzebę skuteczniejszego niż dotąd działania wielu organizacji, w tym interesującej nas Rady Europy, a także rozwiązywania poważnych problemów społecznych i politycznych w skali międzynarodowej. To nie tylko problem znacznie większego niż dotychczas cementowania świata demokratycznego w walce z terroryzmem, co Rada Europy robi z powodzeniem od połowy lat osiemdziesiątych, lecz również poszukiwanie form i sposobów przyciągania ludzi innych kultur do demokratycznej formy ustrojowej. Chodzi więc o stworzenie warunków do maksymalnie możliwej współpracy i współdziałania ze społeczeństwami innych kultur. W tym zadaniu (współpracy i współdziałania, a nie przekonywania do demokracji) ma Rada Europy niebagatelną rolę do spełnienia. Zadanie to, jak wskazują fakty, zostanie po 11 września prawdopodobnie ułatwione. Solidarność i chęć współpracy z USA w dziele walki z terroryzmem wyraziło bowiem wiele krajów świata, w tym takie mocarstwa jak Rosja, Chiny, Japonia, Indie oraz wiele krajów islamskich, w tym Arabia Saudyjska. Warto podkreślić, że dwa kraje islamskie udostępniły swe bazy dla lotnictwa amerykańskiego [brytyjskiego: Pakistan i Uzbekistan. Wydaje się, że wobec tak kształtującej się sytuacji politycznej znaczenie Rady Europy powinno rosnąć, jeżeli stanie się rzeczywistym promotorem szeroko rozumianej współpracy państw w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego. Po pierwsze - chodzi o takie zrównoważenie odpowiedzialności za to, co dzieje się na świecie, by USA nie występowały samotnie jako światowy żandarm. Po drugie-co ważniejsze - to publiczne przyznanie, że Ameryka długofalowo nie może funkcjonować w izolacji i sama rozstrzygać o sposobach rozwiązywania światowych problemów. Po trzecie wreszcie - co z punktu widzenia niniejszej pracy uznać należy za najważniejsze - nie wolno traktować poszczególnych krajów według własnych reguł prawno-polilycznych, uznając, że tylko wszelkie europejskie rozwiązania ustrojowe, społeczne, gospodarcze i inne są jedynie słuszne i w konsekwencji inni muszą je przyjąć, gdyż uznaje się je za uniwersalne. Należy więc mieć świadomość, tworząc najszersze pole współdziałania, że niekoniecznie mogą się sprawdzać w Afryce czy Azji. Powyższe oznacza konieczność zapewnienia bezpieczeństwa nie tylko drogą walki zbrojnej, lecz przede wszystkim przez poszerzanie kręgu partnerów do dyskusji, by stopniowo dochodzić do kompromisów i współdziałania nie tylko z państwami Europy Środkowej i Wschodniej, jak to już od lat robi doskonale Rada Europy, lecz ze znacznie większym i bardziej zróżnicowanym zespołem państw i organizacji, w których problemy społeczne są inaczej rozwiązywane niż w Europie. Mimo słuszności przedstawionej tezy, należy ponadto zdawać sobie sprawę, że jesteśmy na kolejnym zakręcie historii w bardzo wielu dziedzinach. Już dzisiaj, zarówno teoretycy, jak i praktycy zastanawiają się nad tym, jak dalej będzie się toczyło nasze życie. Trzeba w związku z tym odpowiedzieć na całe multum pytań, jak chociażby: -Jaka może, a raczej powinna być przyszła polityka Czy dla osiągnięcia jej celów trzeba sięgać po wojnę - Czy środki polityczne, społeczne i - co uznać należy za szczególnie istotne w tak wielu rejonach nędzy na tym świecie - ekonomiczne powinny mieć tylko teoretycznie pierwszeństwo -Jakie powinny być siły i środki oraz formy i sposoby ich wykorzystania, by zapewnić ludzkości rozwój i pokój; czy te, które poszczególne organizacje, w tym interesująca nas Rada Europy stosują dotychczas Przedstawione pytania prowadzą do kolejnego obszaru, mianowicie bez- pieczeństwa, w którym zakazana przez statut Rady Europy problematyka "obrony narodowej" zaczyna zajmować coraz mniej miejsca na korzyść wszystkich pozostałych obszarów, które leżą w kompetencji Europy. Zauważyć przy tym trzeba, że obrona narodowa jest jednym z elementów systemu bezpieczeństwa, które dzisiaj obejmuje wszystkie dziedziny naszego życia. Dodać do tego należy, że owe dziedziny mają obecnie coraz większy wpływ na tak wąsko pojmowaną obronę. W statucie chodzi bowiem o obronę militarną, anienaprzykładspołeczną, ekonomiczną, informacyjną,czy ekologiczną, które dzisiaj nie tylko istnieją, lecz mają coraz większy wpływ na bezpieczeństwo państw, regionowi całego naszego globu. W niniejszej pracy chciałbym więc uzasadnić, że i tą dziedziną - szeroko pojmowanym bezpieczeństwem - powinna Rada Europy zająć się znacznie intensywniej niż dotychczas, stać się promotorem bezpieczeństwa. Jak wynikało z dyskusji prowadzonej na niemiecko-polskim seminarium, które miało miejsce w Akademii Obrony Narodowej w dniach 22 - 23 października 2001 r., w której miałem przyjemność uczestniczyć, należy się liczyć z istotnymi zmianami, tak teoretycznymi, jak i praktycznymi, w prawie wszystkich obszarach naszego życia. Uważam, że w związku z zaistniałą sytuacją, słuszne jest stwierdzenie H.Bartelsa: Nowy Jork i Waszyngton postawiły nas przed nowymi wymaganiami, które tylko wspólnie możemy rozwiązać. Dlatego spośród wielu organizacji, które działają na naszym kontynencie, za jedną z najważniejszych w realizacji wyżej wymienionych celów uważam właśnie Radę Europy - organizację, której działalność jest powszechnie słabo znana. Popularyzacja wiedzy o niej wydaje się zaś szczególnie ważna, choćby wobec nowych wyzwań i oczekiwań w stosunku do RE. W swojej pracy w zakresie wiedzy o Radzie Europy korzystałem z bardzo wielu źródeł, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Serdecznie dziękuję za pomoc w zdobywaniu materiałów do książki pani Joannie Maciejewskiej oraz panom: Romanowi Bartoszcze, Remigiuszowi A Henczeiowi, Hubertowi Izdebskiemu i ambasadorowi Rady Europy Jerzemu Regulskiemu, a także pracownikom doskonale wyposażonego Ośrodka Informacji Rady Europy Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego, a przede wszystkim jego dyrektorowi, pani dr Hannie Machińskiej oraz jej współpracownicom: paniom Agnieszce Michalskiej-Bultrowicz i Wiesławie Kostrzewie-Zorbas. Starałem się maksymalnie wykorzystać zarówno wiedzę zawartą w opracowaniach autorskich, jak i różnorodnych materiałach, które znajdują się w tym ośrodku. Sądzę ponadto, że wiedzę dotyczącą Rady Europy należałoby w znacznie większym niż dotychczas stopniu rozpropagować we wszystkich kręgach naszego społeczeństwa, a przede wszystkim w naszym szkolnictwie średnim i wyższym.

Książka "Rada Europy" - Julian Kaczmarek - oprawa miękka - Wydawnictwo Atla 2. Książka posiada 153 stron i została wydana w 2002 r.

Spis treści:

Wprowadzenie

Rozdział pierwszy
Geneza
1.1. Powołanie Rady Europy
1. 2. Rozwój Rady Europy w początkowej fazie

Rozdział drugi
Struktury organizacyjne
2. l. Komitet Ministrów
2.2. Zgromadzenie Parlamentarne
2.3. Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych
2.4. Sekretariat Generalny

Rozdział trzeci
Podstawowe zadania
3.1. Konwencja o ochronie prawa człowieka i podstawowych wolności
3.2. Europejska Karta Społeczna
3.3. Współpraca kulturalna
3.4. Demokracja lokalna i współpraca przygraniczna
3.5. Mniejszości narodowe
3.6. Potrzeby językowego sprawnego porozumiewania się
Rozdział czwarty
Zasadnicze funkcje
4.1. Promotor demokracji
4.2. Promotor współpracy
4.3. Promotor bezpieczeństwa

Rozdział piąty
Rada Europy a inne organizacje
5.1 Rada Europy a UE
5.2 Rada Europy a OBWE
5.3 Rada Europy a ONZ

Rozdział szósty
Polska - członek Rady Europy

Zakończenie

Nr l. Statut Rady Europy
Nr 2. Europejska konwencja praw człowieka i podstawowych wolności. Nr 3. Europejska Karta Społeczna
Nr 4. Ważniejsze daty
Nr 5. Miasta, które do roku 1999 otrzymały Nagrodę Europy