Poznać samego siebie. Poradnik, który pozwoli ci zrozumieć siebie
Giulio Cesare Massa
Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | Bratni Zew |
Oprawa: | miękka |
Ilość stron: | 208 s. |
Wymiar: | 130x210 mm |
EAN: | 9788374850018 |
ISBN: | 83-7485-001-9 |
Data: | 2006-09-19 |
Opis książki:
Książka "Poznać samego siebie” jest poradnikiem, aby zrozumieć siebie, poradnikiem, który ma pozwolić każdemu na udzielenie sobie odpowiedzi na pytanie: "Kim jestem?” i odnalezienie własnej tożsamości. Takie poszukiwanie składa się z różnych etapów. Wychodzi ono z poziomu życia wewnętrznego – relacji z samym sobą; by przejść później w wymiar dialogu – relacji z drugim człowiekiem i by w końcu stawić czoła wymiarowi religijnemu – relacji z Wszystkim, z Bogiem.
Metoda jest jasna: zawsze wychodzi się od doświadczenia osobistego, które odczytane zostaje w kluczu aktualnych kategorii psychologicznych i egzystencjalnych. Książka ta w harmonijnej wizji umieszcza różne problemy, nie zaniedbując odpowiedzi o ogólnym znaczeniu i nakreślając rozwiązania na horyzoncie precyzyjnej filozofii człowieka. Poza tym ciągłe konfrontowanie się ze Słowem Bożym i z prawdami wiary pozwala na sprawdzenie i utwierdzenie osobistego poszukiwania.
Trzeba również wspomnieć, iż niezmiennie obecna jest tu krytyczna konfrontacja z prostymi odpowiedziami, które docierają do nas każdego dnia, z odpowiedziami które zebrać możemy pod wspólną nazwą "dominującej ideologii”, będącej prawdziwym wrogiem, przed którym powinniśmy się bronić.
W dzisiejszym społeczeństwie, pośród gwałtownych zmian kulturowych łatwo jest poddać się ogólnemu agnostycyzmowi, łatwo utracić własne przekonania i poczucie wartości, a to z kolei prowadzi do utraty własnej "tożsamości”.
FRAGMENT
Zwykły człowiek, człowiek wiary, który żyje w rodzinie, pracuje i stanowi część jakiejś kultury, społeczeństwa nie ma narzędzi do właściwego, jasnego i rygorystycznego, podejścia do odpowiedzi na pytanie, które samo życie mu nasuwa, czyli do pytania o sens i cel własnej egzystencji.
Nie może on, jak kiedyś, uspokoić się pewnościami proponowanymi mu przez powszechny zdrowy rozsądek, nie zna na pamięć żadnego katechizmu. Przeczytał dużo książek, wie wiele rzeczy, specjalizuje się w jakimś szczególnym zakresie, ale nie ma ani możliwości ani czasu, by zdobyć krytyczną kulturę, którą można by odnieść do egzystencjalnych problemów jego życia. Jeżeli będzie szczery, przyzna, że nie byłby w stanie odpowiedzieć na często stawiane przez dzieci pytania odnośnie sensu życia i o motywacje własnych zachowań. Co odpowiedziałby na pytanie dlaczego wybuchają wojny, czy dlaczego nie powinno się brać narkotyków?
Tym, którzy w takiej sytuacji chcą być ze sobą szczerzy i nie chcą ograniczać się do fałszywych prawd rodem z hipermarketu informacji, czy do czysto szkolnej teorii, proponuję lekturę kilku fragmentów dotyczących własnej, osobistej tożsamości. Będzie to pierwszy krok do tego by móc odpowiedzieć sobie na pytanie o znaczenie własnego życia.
Podążymy drogą rozważań egzystencjalnych i psychologicznych ponieważ jest to droga, na której łatwo nam będzie wyszczególnić wewnętrzne i osobiste doświadczenie i to nawet w przypadku tych, którzy nie mają już mocnych zewnętrznych punktów odniesienia, takich jak środowisko religijne, czy stabilne społeczeństwo.
Obecnie ani ujednolicona przez środki masowego przekazu, takie jak prasa czy telewizja i oferująca bezosobowe, ideologiczne kanały informacyjne "kultura” ani rodzina jako autonomiczne miejsce formacji nie spełniają własnego edukacyjnego zadania. Ponadto, zanika relacja z naturą, a coraz bardziej wyspecjalizowana nauka i technika nie są w stanie sprostać problemom.
Dla człowieka coraz bardziej zanurzonego w strukturach wielkich metropolii i co za tym idzie coraz bardziej osamotnionego, droga wewnętrznego poszukiwania wydaje się być najbardziej dostępną dla osobistej i nieuciążliwej podróży.
Używać będziemy języka przystępnego, języka średniej kultury – tego, którego używa się w listach kierowanych do redaktora poważnego tygodnika, ponieważ w przypadku tego zagadnienia nie można posługiwać się pojęciami ogólnymi i abstrakcyjnymi. Rzeczywiście język techniczny, w przypadku filozofii nie może być używany bez namysłu na przerwie w pracy. Wiele ze stwierdzeń, których używamy jest powszechnie znanych i można je znaleźć i dane zagadnienia pogłębić na tekstach filozoficznych i psychologicznych, do których dajemy krótkie wskazówki bibliograficzne.
Proponowane rozmyślania mogą stać się przydatne w syntezie poszczególnych stwierdzeń i w ich połączeniach: zwykłe, cząstkowe prawdy dotyczące własnego doświadczenia jest dla zwykłego, pochłoniętego przez życie codzienne człowieka nieosiągalne.
Jeżeli chodzi natomiast o słuszność powiedzianych rzeczy, skonfrontować ją musimy z własnym doświadczeniem. Oczekiwanie, że wszelkie własne stwierdzenia będą "prawdziwe” jest jak najbardziej uzasadnione, ponieważ przeciwstawia się ono "naukowej” obojętności kogoś, kto nie chce zmierzyć się z ważnymi problemami i ostatecznymi celami. Każdy z nas ma przecież prawo i obowiązek tworzenia absolutnie prawdziwych stwierdzeń, zdając sobie jednak sprawę z tego, że odnoszą się bez wątpienia do nas samych. Nie możemy jednak wymagać, żeby to nasze szczególne stwierdzenie zawierało prawdy, które odnosić się będą do wszystkich.
Jeżeli chodzi o osoby wierzące ważnym jest, by zaznaczyć, że proponowane przez nas stwierdzenia nie stają w opozycji do wiary chrześcijańskiej, wręcz przeciwnie, mogą być dla dzisiejszego człowieka inspiracją.
KILKA WSKAZÓWEK DOTCZĄCYCH METODY
"Najważniejsze jest zdrowie”, "Dziś już nikomu nie można ufać”, "Przyszłość to informatyka”: te i wiele innych, podobnych stwierdzeń są sądami, za pomocą których mówi się coś na temat podmiotu. Sądy są kamieniami używanymi w każdej konstrukcji domu w zakresie myśli logicznej: A = B, A zawiera B, droga do Rzymu to ta na prawo. We wszystkich powyższych sądach dwa elementy zestawione pozostają w pewnej relacji. Życie opiera się i ustala się na podstawie sądów, które muszą być prawdziwe, w przeciwnym wypadku nigdy nie zdoła się do Rzymu dotrzeć.
Dajmy więc kilka najważniejszych wskazówek dotyczących metody.
Większość sądów, z którymi mamy do czynienia odwzorowują empiryczne relacje zachodzące pomiędzy faktami: "Podgrzewając wodę doprowadzamy ją do wrzenia”. Za pomocą tych właśnie empirycznych sądów, nauka zbudowała ogromne struktury, na których opiera całą naszą codzienną egzystencję.
Inną, powszechnie używaną kategorią sądów kategorią ważniejszą dla pojedynczych osób, jest kategoria oceny, która zestawia fakty, zachowania, sytuacje z tym, co dobre, sprawiedliwe, piękne.
Wyszczególnijmy kilka zasad:
1. Z całą pewnością trzeba uznać za prawdziwe te stwierdzenia, "sądy”, które dotyczą zwykłego życia i nie są trudne do zweryfikowania: "Dziś jest duży ruch w centrum”.
2. Trzeba zaakceptować te stwierdzenia, które mimo iż nie dają się zweryfikować natychmiastowo, to jednak pochodzą z poważnego, naukowego dyskursu, opartego na faktach a nie bezwstydnie interesownego: "Antybiotyki leczą infekcje”.
3. Nie można jednak całkowicie akceptować, a jedynie rozważać jako hipotetyczne, wszystkie te oceny, które oceniają całość egzystencji i jej zasady: "Człowiek jest wynikiem przypadku”.
Dodajmy jeszcze dwie ogólne zasady:
A
Trzeba zaakceptować i to już nie jako hipotezy ale jako słuszne oceny, te będące wynikiem naszego własnego doświadczenia, jak na przykład: "W tej konkretnej sytuacji się zrealizowałem, a w tej innej cierpiałem”.
B
W budowaniu i wzbogacaniu własnych przekonań i ideałów, tworząc je na podstawie własnego doświadczenia, można posługiwać się zwykłym zdrowym rozsądkiem, tym za pomocą którego stawiamy czoła i rozwiązujemy codzienne problemy. W związku z problemem, iż jedynie nieliczni mogą podejść do problemu filozoficznego dotyczącego człowieka opierając się we właściwy sposób na całej wykonanej przez innych pracy w tej materii, możemy być spokojni ponieważ nawet ci nieliczni będą musieli przy tej pierwszej i najważniejszej ocenie zaufać zdrowemu rozsądkowi człowieka ulicy.
Jest to mechanizm metody dość skromny, ale nie dopuszczający powierzchowności, który pozwala zrozumieć co oznacza przyjąć jako zasadę doświadczenie.
Nie chodzi nam tu o zwykłą obserwację faktów, ani też tym bardziej o nauki starszych od nas osób. Nie jest to też fakt zdobycia nowego doświadczenia, czy doświadczenia nowego odczucia. Chodzi o doświadczenie przeżyte, przyswojone i przecierpiane.
Nie chodzi też o zwykłe gromadzenie prawd absolutnych, ale o weryfikację życiowych doświadczeń: przykładem fakt, iż nikt nie potrzebuje traktatu o małżeństwie, potrzebuje natomiast wiedzieć czy i kiedy tę konkretną osobę poślubić.
W tym sensie doświadczenie jest czymś, co kształtuje historię naszego życia, staje się weryfikacją problemów i odpowiedzią na już postawione pytania, staje się pamięcią, na której zbudować można przyszłość.
Taka metodologia jest słuszna i wystarczająca do stawienia czoła problemom egzystencji ponieważ, jak już powiedzieliśmy, każdy z nas ma bezpośrednie doświadczenie problemów własnego Ja, a poza tym, wartość takich stwierdzeń podlega weryfikacji, którą każdy z nas może wykonać osobiście.
IDEOLOGIA
Trzeba powiedzieć teraz kilka słów o ideologii, ponieważ w naszej perspektywie jawi się ona jako przeszkoda, jako wróg w pełnym tego słowa znaczeniu.
Rzeczywiście ideologia proponuje nam, już zapakowane oceny, w których ukryta jest wizja życia. Jest to dokładne przeciwieństwo wybranej przez nas metody, która chce być świadoma i osobista.
Faktem jest, że w życiu codziennym musimy oceniać rzeczy, sytuacje, osoby i dlatego też używamy zbioru stwierdzeń i powszechnych prawd składających się na szatę kulturalną, w której żyjemy.
Nazwijmy więc ideologią cały zbiór norm, prawd, skal wartości, na której zbudowany zostaje system życiowy danej epoki, w danym miejscu. Pomyślmy o ideologii mieszczańskiej, socjalistycznej, różnych ideologiach grup i kultur. Ideologia sugeruje mi, aczkolwiek nie dosłownie, co jest dobre, a co złe, co prawdziwe, a co fałszywe. Człowiek niezbyt bystry bierze te sugestie za własne przekonania wyłącznie dlatego, iż mówi: "Ja tak właśnie o tym myślę”, "Podoba mi się taka właśnie rzecz”.
Ideologię moglibyśmy więc zdefiniować jako: "Nietykalny zbiór norm, prawd, ocen, który reguluje sposób myślenia i działania danego środowiska kulturowego. Ten typ prawd i konkretnych przekonań ma za zadanie zagwarantować, utrzymać i obronić równowagę ekonomiczną, polityczną i społeczną danego społeczeństwa” .
Nie są to prawdy zapisane, ale prawdy przeżyte w zachowaniach, w gustach, w skalach wartości i w identyfikacjach różnych osób. Rozporządzenia sądowe, systemy wychowawcze, środki masowego przekazu i środki propagandy dbają o to by prawdy te rozpowszechniać i nieustannie potwierdzać. W zwykłym życiu na przykład moda może posłużyć za przykład rzeczywistości z rodzaju ideologicznych.
Jeżeli reżim jest autorytarny, ideologia będzie dogmatyczna i ciężka. W reżimach demokratycznych ideologia będzie jedynie narzędziem systemu ekonomicznego. Tak czy inaczej w każdym przypadku, w którym ideologia oddala się od rzeczywistych potrzeb i odbiera indywidualną wolność, narzucając modele życia, popierając przemoc i nietolerancję, rozpowszechniając niemoralność, zawsze wtedy jest konkretnym złem. Jeżeli natomiast jest ona jedynie językiem pewnej społeczności, od której jest zależna i jako taka jest akceptowana wówczas jest naturalnym środkiem, za pomocą którego wyraża się doświadczenia i powszechne przekonania i lepiej nazywać ją kulturą.
Siła ideologii jest ogromna i wyrachowana, ponieważ ukryta, zawsze zamaskowana i niejasna w zestawieniu z dobrem i prawdą absolutną. Wielkość narodu żydowskiego tkwi w fakcie, iż nigdy nie przyjął on żadnej ideologii jako takiej; co więcej, dla Biblii mamy tu do czynienia z bałwochwalstwem w pełnym tego słowa znaczeniu.
Jedynie nieliczni potrafią zachować dystans wobec wszelkiej ideologii, nie pozwalając jej na jakiekolwiek zniewolenie, nie pogardzając jednocześnie kulturą i nie stając się sceptykami, czy agnostykami.
Celem tej książki jest pomóc zdemaskować ideologię, która zakorzenia się w naszym wnętrzu, dostarczając jednocześnie narzędzi, które pomogą nam samym stworzyć prawdę na własny temat, stworzyć kulturę i tym samym pozbyć się mistyfikacji będącej największą przeszkodą na drodze do zaakceptowania wiary.
PROWADZONY DYSKURS
W takiej perspektywie, z zamiarem poznania siebie samego i wyciągnięcia z tego poznania konsekwencji dla mojego życia, muszę starać się wypowiadać w pierwszej osobie, oceniać i tworzyć sądy, które rzeczywiście będą miały "Ja” jako podmiot.
Egzystencjaliści nauczyli nas by unikać bezosobowego "Mówi się”, "Tak się robi”, "Wszyscy mówią”...
W codziennym języku taki typ stwierdzeń, to stwierdzenia w których łączę podmiot, Ja – do którego od tej chwili zawsze będziemy się odnosić – z dopełnieniem poprzez czasownik. Ustala się w ten sposób relacja pomiędzy mną a jakąś rzeczą.
Biorąc więc za punkt wyjścia Ja jako podmiot życiowych doświadczeń, poszczególne relacje, w których Ja się znajduje wyznaczą nam tory naszego dyskursu.
Pierwszym tematem będzie więc relacja Ja z samym sobą – mówić będziemy o problemie tożsamości.
Istnieją jednak również relacje z naszą "bardziej zewnętrzną” częścią, z naszym ciałem, które narzucają odczucie obiektywne – chodzi nam tu o temat relacji Ja z jego własnymi strukturami.
W momencie, w którym zwracam się do rzeczywistości, która mnie otacza i gdy próbuję w jakiś sposób na nią oddziaływać, pojawia się problem możliwości działania – pojawia się problem wolności.
Kiedy znajdująca się poza mną rzeczywistość nie jest przedmiotem, ale, tak jak ja podmiotem, rodzi się wówczas problem relacji międzyludzkich.
W końcu, chcąc uniknąć wchodzenia w zakres relacji człowieka z wszelkimi rzeczami – co jest zadaniem nauk i odpowiednich specjalizacji – przyjrzymy się relacji Ja z rzeczywistością w jej całości, rzeczywistością postrzeganą jako jakaś całość. Pod tym kątem rzeczywistość jest czymś co wchodzi w zakres relacji pomiędzy podmiotami, ponieważ zakłada istnienie osób i Drugiego Człowieka w absolucie: wizja ani nie akceptowana ani nie poruszana przez naukę.
Tak właśnie, szukając świadomości i wolności osobistej, nie da się pominąć tematu religii i Boga, który jak mówi Augustyn, jest "interior intimo meo”, czyli jest we mnie bardziej niż najbardziej osobista z moich części .
Książka "Poznać samego siebie. Poradnik, który pozwoli ci zrozumieć siebie" - Giulio Cesare Massa - oprawa miękka - Wydawnictwo Bratni Zew.
Spis treści:
Kluczowe pojęcia
1/ Tożsamość
W czym problem?
Doświadczenie tożsamości
Model i role
Tożsamość jako uznanie
Tożsamość jako konfrontacja
Dynamiczna tożsamość
Tożsamość a tradycja
Projektowanie własnej tożsamości
2/ Wizerunek samego siebie
Self-image
Wizerunek jako mediacja pomiędzy świadomością a rzeczywistością
Złożoność wizerunku samego siebie
Weryfikacja i ewolucja własnego wizerunku
Inwestycja
Filozoficzno-teologiczny dopisek
3/ Moje ja i jego mechanizmy obronne
Nieświadomość i mechanizmy obronne
Mechanizmy obronne
Projekcja
Fiksacja i regresja
Usunięcie
Racjonalizacja
Identyfikacja
Kompensacja i sublimacja
Zwyciężenie mechanizmów obronnych
Konkluzja dotycząca mechanizmów obronnych
4/ Starcie z życiem
Wstęp dotyczący metody
Frustracja i co za tym idzie
Agresja
Lęk i jego następstwa
Narkotyki
Narcyzm
Depresja
Egzaltacja
Konkluzja dotycząca starcia z życiem
Uzupełnienie konkluzji
5/ Dojrzałość
Archeologia
Narodziny Ja
Tożsamość dziecka
Mężczyzna – kobieta
Męskość i kobiecość
Traumy dojrzewania
Etapy dojrzewania
Konkluzja
6/ Serce człowieka
Wstępne obserwacje
Potrzeby i motywacje
Wartości
Namiętności, przywiązania, pragnienia
Ego i super-ego
Serce
Konkretna wolność
Konkluzje
7/ Ego i jego struktury
Uwagi dotyczące metody
Poziomy ego
Struktury
Struktura ciała
Dualizm manichejski
Odpowiedź pozytywizmu
Przykładowa struktura: charakter
Inteligencja
Jednostka w czasie: pamięć
Ja i moja struktura
Struktury i wolność
Relacja pomiędzy różnymi strukturami
Priorytet świadomości
Konkluzja
8/ Komunikowanie się
Sposób wyrażania
Odbicie
Mowa ciała
Seksualność jako język
Prawda jako warunek
Słowo
Słowo i język
Błędne słowo
Słowo chore
Konkluzje
9/ Dialog
Rozmówcy
Atmosfera wewnętrzna
Rozmówcy w dialogu
Małżeństwo
Warunki dialogu
Komunikaty domyślne i komunikaty wyraźne
Poziomy komunikacji
Warunki prawdziwego spotkania
Warunki egzystencjalne
Komunikacja zrealizowana
Natura miłości
Eros, filia, agape
Trzy obserwacje końcowe
10/ Wspólnota
Instynkt społeczny
Rodzina
Autorytet i akceptacja
Grupa
Małe grupy
Dynamika grupy
Konkluzje dotyczące grupy
Wspólnota
Wspólnota rzeczywista i idealna
Wymiar utopii
11/ Relacja z ogółem
Uwagi odnośnie do sposobu
Religia natury
Religia historyczna
Teologia
W drodze w stronę Absolutu
Bóg chrześcijański
Bóg w trzech osobach
Epilog