Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | Zysk i S-ka |
Rok wyd.: | 2005 |
Oprawa: | miękka |
Ilość stron: | 236 s. |
Wymiar: | 125x205 mm |
EAN: | 9788372987419 |
ISBN: | 83-7298-741-6 |
Data: | 2001-01-16 |
Opis książki:
Powie ktoś, że skoki narciarskie są peryferyjnym sportem, bo nie uprawiają go w Afryce, w USA zaś mało kto zna nazwisko Małysz. Owszem, skoczek z Wisły nie będzie Michaelem Jordanem ani Tigerem Woodsem, ale i nie musi z nimi rywalizować. Z drugiej strony - w roku 2000 Niemcy uznali Martina Schmitta za najlepszego sportowca kraju. Stacja RTL ukuła tezę, że Formuła 1 latem, a skoki narciarskie zimą są najważniejsze. W Niemczech wydaje się na sport nieporównanie więcej pieniędzy niż w Polsce, nieporównanie więcej jest gwiazd światowego formatu. W Finlandii, Norwegii i Austrii liczba skoczni wielokrotnie przewyższa liczbę takich obiektów u nas. Jednak to w Polsce konkursy skoków miały ponaddziesięciomilionową widownię. Taki jest nasz fenomenalny rekord świata oraz miara popularności Adama Małysza. Pamiętam luty 1999 roku, gdy w Wiśle i Szczyrku odbywały się mistrzostwa w skokach i kombinacji. Konkurs na Malince oglądałem przez okno samochodu Apoloniusza Tajnera. Straszny był ziąb, więć Polo zlitował się nad... jedynym (!) tam obecnym dziennikarzem z tzw. Prasy centralnej. Tak niedawno, a ileż się zmieniło! Na Turniej Czterech Skoczni jeździli przedstawiciele trzech, może czterech polskich redakcji. Dziś jesteśmy najliczniejszą narodową grupą w biurach prasowych wszystkich konkursów. W jakimś sensie popularność Małysza przyszło mo przez kolka lat podsycać... Marek Serafin
Książka "Poczet skoczków świata" - Marek Serafin - oprawa miękka - Wydawnictwo Zysk i S-ka. Książka posiada 236 stron i została wydana w 2005 r.