Pejzaż polski
Dane szczegółowe: | |
Producent: | Kluszczyński |
Oprawa: | miękka |
Ilość stron: | 160 s. |
Data: | 2001-01-12 |
Opis książki:
Pejzaż, to nie landszaft wiszący nad łóżkiem, to coś, co jest darem Matki Przyrody. Miejmy świadomość, że wschody i zachody słońca, chmury, góry i obłoki istniały wtedy, kiedy nie miał ich kto podziwiać i zdobywać. Życie na naszej planecie zjawiło się kilkaset milionów lat później. W tej otchłani wieków i tysiącleci dinozaury są już bliskimi naszymi krewnymi. Mają kręgi i czaszkę. Patrzą, myślą i chodzą. Czas płynął. Ludzie nazwali swój gatunek "homo sapiens", a może lepiej by brzmiało, gdybyśmy siebie określili "homo semi-sapiens", bo człowiek do końca mądry nie bawiłby się ani atomami, ani genami. Godzi się odpowiedzieć, czym dla człowieka był i jest krajobraz lub - pojęcie pokrewne - pejzaż. Są to jakby kulisy jego życia i rozwoju zarówno gatunkowego, jak i cywilizacyjnego. Różnicy pomiędzy tymi pojęciami: krajobraz - pejzaż nie podejmuję się w tym krótkim wstępie wyjaśnić. Obydwa są tak obszerne i pojemne, że trudno je ograniczać do naskórka Ziemi. Lot samolotem to przebywanie w fantastycznym świecie chmur i labiryncie nieznanych na ziemi form. Otacza nas pejzaż. Głębie oceanów to krajobraz jakby z sanktuarium nocy wypełnionej życiem. On też podlega opiece "Głównego Projektanta" przestrzeni i czasu, masy i energii. Człowiek co najmniej od 15 000 lat zaczął świadomie przekształcać krajobraz. Doskonalił narzędzia i łączył się w coraz bardziej wymyślne struktury społeczne, pozwalające na zbiorowy wysiłek, który odzwierciedlił się w budowlach i pomnikach. Nie służyły one ziemskim użytkownikom, lecz kreowaniu ludzkiej mocy i ambicji, stanowiły ucieleśnienie idei. Czyż piramidy nie stanowią przykładu wyzwania rzuconego naturalnemu krajobrazowi To, co nas otacza, stanowi więc nie tylko tło, ale element bytu fizycznego i psychicznego całej ludzkości. Ma więc krajobraz swoją historię, typologię, kształtowały go mocarne siły Przyrody. Wybuchy wulkanów, lodowce, a nawet katastrofy kosmiczne. W ostatnim jednak okresie, człowiek uznał siebie za króla Przyrody. Jest wszakże tylko uzurpatorem. Wróćmy teraz na naszą ziemię. Oto Czytelnik otrzymuje wspaniały album, do którego piszę ten wstęp. Rodzi się pytanie. Czy istnieje krajobraz polski Polski pejzaż Bo tak brzmi tytuł albumu. Odpowiedź może być jednoznaczna. "Państwowych krajobrazów" - poza formą parodii - nie ma. Wierzby po tej i po tamtej stronie granicznej rzeki Bug są takie same. Pamiętajmy jednak o zasięgu kręgów kulturowych. Mickiewicz, Moniuszko, Kościuszko... Dość wymieniać. Oni urodzili się, dla niektórych, poza Polską. To nieprawda! Polska leży między Wschodem a Zachodem. Lwów, Wilno, Brzeżany, Kamieniec Podolski wyrosły z kręgów kultury polskiej, czy ktoś chce, czy nie chce. Bo krajobraz to nie tylko Puszcza Białowieska, jeziora mazurskie, równiny mazowieckie pocięte miedzami, w końcu sfałdowany teren Beskidów i szczyty Tatr. Krajobraz to cmentarze z omszałymi grobami, to ruiny zamków, kapliczki, samotne grusze na miedzach, ale i tętniące życiem miasta, wnętrza zabytkowych placów i ulic. To małe miasteczka i wsie, to błotne topiele i rozległe łąki. Drodzy Państwo! Przy dzisiejszych możliwościach technicznych, w czasie gdy fotografika stała się odrębną, cenioną dziedziną sztuki, wykonanie ilustracji nie stanowi problemu. Wielkiej ważkości nabrało natomiast prawo wyboru. Z tysięcy fotogramów wybrać setkę najbardziej wartościowych artystycznie i merytorycznie, to wielka umiejętność, ukazująca prawdę, o której piszę. Ten album jest dlatego taki piękny, że pokazuje różne typy rodzimego pejzażu, w różnych porach dnia. Jest tak pomyślany, by Odbiorca mógł nie tylko obejrzeć piękno, ale i zastanowić się nad jego istotą. Zaręczam, że posiadacz tego albumu oglądając jego strony wspomni jakiś fragment Mickiewiczowskiej poezji lub frazę z mazurka czy ballady Chopina. Ktoś inny skojarzy obraz ze śpiewanymi w wiejskich kościółkach Godzinkami. A może przypomni mu się mazur z Halki. Wśród dzisiejszego, przepełnionego hałasem, smogiem i przemocą świata będzie to doprawdy wielkie przeżycie. Krajobraz nieskalany cywilizacją techniczną stanowi na progu XXI wieku najważniejsze bodaj wsparcie naszego zdrowia psychicznego. Gratuluję Wydawcy tej wspaniałej książki.
Książka "Pejzaż polski" - oprawa miękka - Wydawnictwo Kluszczyński.