Otoczenie księcia mazowieckiego Siemowita IV (1374-1426)
Anna Supruniuk
Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | DiG |
Oprawa: | miękka |
Ilość stron: | 374 s. |
Wymiar: | 170x240 mm |
EAN: | 9788371810589 |
ISBN: | 83-7181-058-X |
Data: | 2005-01-24 |
Opis książki:
Pojęcie "otoczenie", w znaczeniu odpowiadającym potrzebom niniejszej pracy, jest pojęciem sztucznym i nie występującym explicite w źródłach średniowiecznych. W potocznym rozumieniu jest określeniem szerszym niż np.: urzędnicy, stronnictwo czy elita i różnym od pojęć takich jak: społeczeństwo, szlachta, możnowładztwo itp. Stosunkowo częściej pisze się o "grupie rządzącej" czy "grupach interesu71, mając na myśli osoby, których obecność w pobliżu władcy wynikała ze względów prestiżowych lub ekonomicznych albo związana była z udziałem w rządach. W źródłach występują jednak pojęcia węższe, zbliżone do definiowanego: comitwa (orszak, otoczenie, towarzystwo)2 - w odniesieniu do osób przebywających w towarzystwie władcy oraz familia (służba, czeladź, klientela) - w odniesieniu do urzędników i służących. Pierwszy z terminów odnosił się prawdopodobnie do wąskiej grupy dworzan podróżujących z władcą lub towarzyszących mu w uroczystościach dworskich. Znacznie pojemniejsze określenie familia dotyczyło, jak się zdaje, szeroko rozumianego dworu (wraz z całą służbą, czeladzią itp.). Przez bardzo krótki czas w procesie warszawskim 1339 roku pytano świadków s; est de familia domini regis vel si est officialis suus. Podobnie określany był orszak Siemowita iy przybywający wraz z księciem do Krakowa.1 jakkolwiek oba terminy nie wyczerpują zaproponowanej niżej definicji, wydaje się jednak, że musiało istnieć również jakieś staropolskie określenie terminu łacińskiego odpowiednie dla osób występujących w pobliżu władcy. Nie wiemy jednak, jak brzmiało i w tym rozumieniu "otoczenie" jest pojęciem domniemanym. W literaturze różnie definiowano termin "otoczenie". Jan Piętka wyraźnie oddzielił otoczenie (bez bliższego określenia) od grupy urzędników, wprowadzając ponadto pojęcie "otoczenie świeckie" - dla odróżnienia od "otoczenia kościelnego". W rozumieniu Anny Doroszewskiej, do którego jestem skłonna przychylić się z zastrzeżenia mi, otoczenie bez względu na skład osobowy łączyła z władcą bezpośrednia, trwała więź społeczna7. Stanisław Szczur - sugerując węższą definicję tego pojęcia - ograniczył je do pewnej słabo zarysowanej grupy osób, która często przebywała u boku władcy, utrzymując z nim osobiste kontakty. Wydaje się, że nie ma tu sprzeczności. Zdaniem Tomasza Jurka, otoczenie książęce stanowili ci wszyscy ludzie, którzy mieli wpływ na decyzje podejmowane przez księcia. Małgorzata Wilska badając środowisko dworskie Janusza I, przyjęła, że otoczenie stanowili wszyscy świadkowie czynności prawnopublicznych z lat 1374-1429, których przynależność i związki można było ustalić na podstawie zachowanych źródeł. Helena Kret założyła, że otoczenie królewskie tworzyli ludzie zarówno na stałe "przypisani" do władcy, jak i osoby czasowo przebywające w jego pobliżu". Różnica zdań w uzgodnieniu definicji oznacza brak jasno określonych kryteriów, kto wchodził lub powinien był być zaliczony w skład takiego otoczenia. Zdecydowałam się więc przyjąć, że szerokie "otoczenie" obejmuje urzędników dworskich, ziemskich i administracyjnych oraz te wszystkie osoby bez urzędów, które pojawiały się na dworze w Płocku i w pobliżu księcia jako świadkowie wydanych przez niego dokumentów czy też z raqi związków rodzinnych z osobami piastującymi urzędy. W wypadku osób nie piastujących żadnych godności i nie spokrewnionych z urzędnikami książęcymi konieczne było założenie, że definiqa obejmuje tylko te osoby, które wystąpiły w otoczeniu księcia co najmniej dwa razy lub pojawiły się na dokumencie książęcym wystawionym poza ziemią, w której posiadały poświadczone w źródłach dobra rodzinne. Trzeba jednak pamiętać, że przy zastosowaniu kryterium częstotliwości występowania w testacjach dokumentów książęcych poza kręgiem rozważań pozostaną ludzie, którzy nigdy nie wystąpili w charakterze świadków (np. strony czynności prawnych) lub wypełniali obowiązki poza Mazowszem, np. posłowie, a mogli wchodzić w skład szerokiego otoczenia książęcego. Nie potrafiłam jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy częste przebywanie w otoczeniu księcia było wynikiem znaczenia konkretnego urzędu, czy też uzdolnień i przymiotów poszczególnych osób bez względu na to, czy piastowały one wyższe, czy też niższe urzędy w hierarchii oraz w jaki stopniu zbieżna jest częstotliwość występowania osób piastujących urzędy z ukształtowaną i obowiązującą hierarchią urzędniczą. Przy ustalaniu składu otoczenia książęcego konieczne było korzystanie z kryteriów pomocniczych, takich jak: aktywność polityczna, częstotliwość występowania w źródłach, majątek, donacje i przywileje, powiązania rodzinne, ród (rodzina) i protektorzy itp. Podobnie rozumie to zagadnienie literatura historyczna w Europie Zachodniej, gdzie badania nad elitą i dworami książęcymi, rozpowszechnione szczególnie w latach sześćdziesiątych, również obecnie przynoszą coraz to nowe publikacje. Przy pomocy analizy list świadków dokumentów ustalano grupy osób najczęściej występujących przy księciu, identyfikując je z grupą rządzącą. Bogactwo źródeł pozwoliło prześledzić wyjątkowo dokładnie strukturę tamtejszego możnowładztwa i jego wpływ na władzę. Trzeba pamiętać jednak, że zastosowane tam metody badawcze u nas ze względu na szczupłość źródeł często zawodzą.
Książka "Otoczenie księcia mazowieckiego Siemowita IV (1374-1426)" - Anna Supruniuk - oprawa miękka - Wydawnictwo DiG.