Niecodziennik pomorski. Wiersze i prozy mniejsze.

Opis książki:

Niecodziennik pomorski to już osiemnasta książka Andrzeja Grzyba. Tym razem autor jakby programowo zakłada przeprowadzenie nas przez dość ryzykowny eksperyment. W nielicznych, co prawda, ale ważnych wierszach składających się na część poetycką tomu zaskakuje piękną metaforą, która jest często swego rodzaju puentą dla nieśpiesznie toczącej się wcześniej myśli: "zakochani smakują bursztyn miłości", "dzieje to śpiew syren i chrzęst piachu między zębami", czy wreszcie kapitalnym skrótem zawierającym ogromny ładunek emocji: "nie czujesz wstydu chciwie zaglądając w fałdy spódnic naszej matki kociewskiej ziemi" Większość wierszy niemal obywa się bez porównań, metafor i innych środków wyrazu i w tym upatruję największe ryzyko podjęte przez autora niewątpliwie świadomego swojego wyboru. Otóż może on zostać posądzony o nadmierną prostotę opisu, w którym rzecz opisywana jest dosłownie, uczucia także i cały świat również pokazany jest najzwyklej jak można. A wszystko to razem mogłoby dość prędko wywołać zniecier­pliwienie wynikające z zupełnie innych nawyków czytelniczych lub oczekiwań co do pewnego statystycznego minimum środków stylistycznych, gdyby nie silny efekt wywołany raz na jakiś czas kolejną piękną frazą: "uśmiechem Anno podlewasz petunie ogród pełen jest ciebie i kwiatów". Podejrzewam zatem Grzyba o świadome, chociaż powolne i nostalgiczne, rozstawanie się z językiem poezji na rzecz prozy. Kilka opowiadań zamieszczonych w tym tomie wskazuje na możliwość zmierzenia się przez autora w obszerniejszej formie ze sprawami najwyższej wagi, jak lojalność, odwaga i honor wystawione na najokrutniejszą próbę wojny. Wiersze i opowiastki z Niecodziennika pomorskiego są, jak sądzę, propozycją na czas oczekiwania przed premierą w postaci interesującej powieści. Można się tylko domyślać, ale i mieć nadzieję, że będzie ona miała korzenie na Kociewiu, przez co wcale nie straci na uniwersalności i znajdziemy w niej ciekawą historię. Jak dotąd mamy wielobrzmiący Niecodziennik pomorski, w którym na każdej stronie dotyka się strun innych. Leszek Kopeć

Książka "Niecodziennik pomorski. Wiersze i prozy mniejsze." - Andrzej Grzyb - oprawa Twarda - Wydawnictwo Bernardinum.