Mao Zedong
Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | Bellona |
Oprawa: | twarda |
Ilość stron: | 160 s. |
Wymiar: | 200x250 mm |
EAN: | 9788311091238 |
ISBN: | 83-11-09123-4 |
Data: | 2001-01-04 |
Opis książki:
Jeśli w momencie narodzin Mao Zedonga Chiny nie byty krajem zacofanym, to na pewno byty państwem stojącym w miejscu, kierowanym przez archaiczny rząd cesarsiti. Najbogatsze rejony pozostawały w rękach obcokrajowców, kobiety mialy bandażowane stopy, mężczyźni nosili warkocze, a bieda nękała ludność. Mao pozostawia po sobie potęgę atomową i zdyscyplinowany oraz szanowany naród. Istnieje pewna różnica pomiędzy Chinami, zdanymi na laskę jednej kanonierki, a Chi-nami Mao, które stawify czolo Stanom Zjednoczonym podczas konfliktu w Korei i w pewnym stopniu przyczynily się do upadku potężnego ZSRR. Dzięki wysiłkom dyplomatycznym Zhou Enlaia maoizm stał się inną wersją komunizmu i wzorem dła przedstawicieli lewicy na całym świecie. Każda rozmowa z jakimkolwiek Chińczykiem, nadzorowana przez oficjalnych tłumaczy, dawata obcokrajowcowi idealny obraz Chin jako swoistego raju na ziemi. Jednak tak naprawdę niewielu zdawalo sobie sprawę, jak taki raj na ziemi wygląda w rzeczywistości. Odcięci od świata, pozbawieni informacji Chińczycy nie orientują się w sytuacji międzynarodowej. To, co mogą przeczytać w prasie poddanej ścistej kontroli, rzadko jest zgodne z prawdą czy przyjazne światu - chyba że chodzi o "bratnie republiki". Jedynie rządzący mają dostęp do zagranicznych filmów - króluje wciąż stara, odwieczna tradycja: wszystko, co pochodzi z zewnątrz, jest złe, a co za tym idzie - zakazane. Jednakże po śmierci Mao w 1976 roku naród wie dokładnie, czego chce: końca odwiecznej i ciągłej rewolucji, końca kampanii ideologicznych, które przyczynity się jedynie do wzrostu ubóstwa. Chiny chcą, aby rząd wprowadził wreszcie obiecywane reformy, pragną spokoju i dobrobytu podobnego do tego, który zaprowadził Zhou Enlai. Świat może się tylko domyślać, co musieli znosić Chińczycy za rządów Mao. W czasie obchodów 10. rocznicy powstania Republiki w 1959 roku, setki zaproszonych gości i sympatyków zostaty przyjęte wykwintnym bankietem w Palacu OZPL, podczas gdy setki ludzi umierały z gtodu. Dopiero długo po śmierci Mao, Zachód odkrył przerażające wyniki kampanii "Stu Kwiatów", Wielkiego Skoku i rewolucji kulturalnej. Zachodni demografowie doliczyli się 24 mi-lionów śmiertelnych ofiar Wielkiego Skoku, wielkiej inicjatywy komunizmu, z jej wysokimi piecami, które nigdy nie wyprodu-kowaty wartościowej stali, z robotniczymi czy też rolniczymi komu-nami, którymi nikt nigdy nie był w stanie zarządzać. Zbyt mało informacji przedostawało się temat. Bardzo niewielu Chińczyków odważyło się kiedykolwiek rozmawiać na ten temat z obcokrajowcami. Jednakże pomimo tych trudności pojawiło się kilka książek, którym udało się odsłonić choć część prawdy o maoistowskich Chinach. Francuz, Robert Pelissier, dzięki zebranym przez siebie bezpośrednim, pisemnym świadectwom, stworzył interesujący dokument historyczny, noszący bardzo znamienny tytuł "Przebudzenie Chin: 1793-1949". Angielska korespondentka Claire z Chin, aby można bylo powiedzieć coś więcej o prawdziwych skutkach kampanii Mao czy inicjatywach rządu. W latach 30. Mao przyjmował wprawdzie postępowych dziennikarzy zachodnich, między innymi spotkał się w Yananie z Edgarem i Helen Snow, lecz ci marnowali jedynie papier na entuzjastyczne artykuły o prostocie i dobroduszności Mao, tak innego niż okrutny Czang Kajszek. Od tego czasu Mao objął ścisłą kontrolę nad wszystkim, co pisano na jego Hollingworth przedstawia szczegółowe sprawozdanie z wydarzeń w Chinach: "Mao i jego przeciwnicy". Zbiegły z Chin Jung Chang dai w "Dzikich Łabędziach" przerażający opis okrucieństw rewolucji kulturalnej. Inna książka, zatytułowana "Towarzyszka Jiang Qing", napisana przez profesora historii, Amerykankę Roxanne Witke, oparta została na jej zdumiewających rozmowach z wdową po Mao, podczas których Jiang próbowała uczynić z Witke, podobnie jak Mao z Edgara Snowa, swoją obrończynię. Jednak najbardziej godnym uwagi świadec-twem pozostaje ciągle "Życie prywatne przewodniczącego Mao" pióra doktora Li Zhisui. Książka została napisana w USA, dokąd Li Zhisui uciekł wkrótce po śmierci Mao, i przedstawia dzień po dniu prywatne i publiczne życie na "dworze" przewodniczącego Mao, wraz z jego drobnymi przyzwyczajeniami, romansami, stosunkami z żoną. Jak napisal jeden z dziennikarzy: "Chodzi o niesamowitą kronikę ludzkiej stabości, politycznych intryg, korupcji i prawie całkowitego zniszczenia narodu przez ego czlowieka, który dla swojej własnej sławy potrafił zręcznie zmieniać prawdę". Jeden z fragmentów jest szczególnie wstrząsający: podczas gdy Jiang Qing oskarżała doktora o zabójstwo Mao, Li Zhisui opisuje, jak on i jego asystenci próbowali zlikwidować obrzęk głowy Mao i przywrócić mu za pomocą ma-sażu ludzki wygląd, który stracil po wstrzyknięciu zbyt dużej dawki formaliny. Po śmierci Mao, jego następca Hua Guofeng dowiódł swojego pragmatyzmu. Jednak dopiero gdy do wiadzy dochodzi Deng Xiaoping, przedsięwzięte zostają prawdziwe reformy. Deng Xiaoping pozbywa się pozostalości rewolucji kulturalnej, której sam padł ofiarą: jego syn jest przykuty do wózka inwalidzkiego od dnia, w którym Czerwona Gwardia zmusiła go do wyskoczenia przez okno. Deng akceptuje dążenia ludzi do poprawy sytuacji materialnej i poszukiwania osobistego szczęścia. Głosi politykę "otwartych drzwi", która ma przyciągnąć zagraniczne inwestycje i niezbędne technologie. W powrocie do "koncesji" tworzy strefy gospodarcze, koncepcję "jednego narodu, dwu systemów". Pozostaje wierny maoistowskim odruchom w obliczu zagrożenia utraty władzy. W 1989 roku wysyła czołgi na Plac Tiananmen przeciwko studentom. Bilans tego krwawego wydarzenia to tysiąc ofiar śmiertelnych i koniec mitu o ojcowskiej dobroci Denga. Prawdziwe przejście do nowej epoki jeszcze nie nastąpiło.
Książka "Mao Zedong" - oprawa twarda - Wydawnictwo Bellona.