Łaska i człowieczeństwo Jezusa

Opis książki:

Czy Jezus wiedział ze jest Bogiem - to jedno z pytań najbardziej frapujących XX-wieczną teologię. postawione w tytule głośnej także w Polsce książki o. Franeois Drcyfusa OP z roku 19S4. Jednak jeszcze na początku lat 60-tych kwestię te podjął Jacques Maritain.

Po śmierci swej żony. Raissy. wstąpil on do zakonu Małych Braci Jezusa, gdzie starał się służyć swą wiedzą i dzielić się z "małymi braćmi owocami kilkudziesięciu lat rozmyślań i modlitwy. "Ta wyciszona atmosfera nadała książce o Bogu-człowieku niepowtarzalną aurę: na jej kartach wielki myśliciel u schyłku swego życia zastanawia się nad sensem cierpienia i śmierci, l w tych osobistych zmaganiach ucieka się. rzecz jasna, do wzoru chrześcijańskiego postępowania Jezusa z Nazaretu, starając się pojąć, jak On "wzrastał w mądrości, w latach i w lasce" i jak Jego Boska "nadsw iadomość" coraz pełniej docierała do Jego ludzkiego umysłu. Przykład Chrystusa - jak uczy Maritain - dowodzi, że pełne poznanie w łasnej kondycji osiągamy przyjmując sw oj krzyż i niosąc w aż do końca...

Miałem nadzieję, że Le Paysan de la Garonne [Wieśniak znad Garonny] bę dzie moją ostatnią książką. Tymczasem napisałem kolejną, która jednak w swej najistotniejszej części zrodziła się jeszcze przed Le Paysan. Powstała ona na podstawie tekstu, jaki przygotowałem na dwa spotkania robocze z przełożonymi Małych Braci Jezusa w Tuluzie w 1964 roku, i który ukazał się w przeglądzie "Nova et Vetera" (nr I i II, 1966). Przygotowując edycję książkową starałem się go sprecyzować, przejrzałem go, poprawiłem - zachowując jednakże pierwotny styl - i uzupełniłem o kilka dodatków, czasem nieco specjalistycznych. Możliwe, że w ten sposób trochę go obciążyłem, ale wyłącznie mając na względzie ściślejszą prezentację swych ujęć. Jestem przekonany, że moja reinterpretacja pewnej tezy św. Tomasza dotyczącej łaski Chrystusa jest wartościowa, nawet jeśli mimo najszczerszych wysiłków wyraziłem ją w sposób niedoskonały. W każdym razie sam temat, o którym piszę, ma znaczenie zasadnicze. Interesuje on wielu współczesnych badaczy, aczkolwiek w perspektywie - co chętnie przyznaję - bardzo różnej od mojej. I wydaje mi się, że to upoważnia mnie do upomnienia się o skromne miejsce wśród hipotez roboczych prześwietnej współczesności. Może się jednak zdarzyć, że moje przemyślenia zostaną zapoznane ze względu na dwie czy trzy aluzje - jakie poczyniłem w mych najnowszych dodatkach - do nurtów intelektualnych, które nie zajęty żadnego miejsca w moich staraniach w czasie przygotowywania wspomnianych konferencji. Pragnę podkreślić, że z tego, co obecnie wypełnia scenę - z jednej strony zgiełk wzniecany przez tych, którzy chcieliby zakwestionować wszystko w nauczaniu tradycyjnym, a z drugiej gtosy tych (jedni przywiązani tylko do prawdy, inni również do bezruchu), którzy protestują przeciw rozpętanej w ten sposób szalonej arbitralności - absolutnie nic nie znalazło się u podstaw przedstawionej tutaj reinterpretacji, nad którą rozmyślałem już od wielu lat. Jej pomysł nawiedził mnie i Raissę w szczęśliwszych dniach, gdy żyliśmy w pogodnej obojętności na wrzawę inteligencji katolickiej (mniej gwałtowną, co prawda), gdy towarzyszyła mi pomocna, ponaglająca, droga Doradczyni, ukochana przez Boga i z pewnością bardziej światła od mojej skołatanej głowy.

Książka "Łaska i człowieczeństwo Jezusa" - Jacques Maritain - oprawa miękka - Wydawnictwo Fronda.