Krytyka kultury jako krytyka komunikacji. Pomiędzy działaniem komunikacyjnym, dyskursem a kulturą ma
Karina Stasiuk
Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego |
Oprawa: | miękka |
Ilość stron: | 250 s. |
Wymiar: | 168x mm |
EAN: | 9788322924303 |
ISBN: | 83-229-2430-5 |
Data: | 2001-01-06 |
Opis książki:
Wśród wielu nazw przydawanych współczesności pojawia się także określenie "wiek komunikacji". Wynika ono niewątpliwie z nietrudnej do zaobserwowania we współczesnym świecie powszechnej (komunikacyjnej) łączności wszystkich ze wszystkimi, z umożliwionego przez rozwój technologiczny przyspieszenia i zastąpienia interakcji typu face to face interakcjami zapośredniczonymi przez media. Wszystko to doprowadziło do stanu nasilenia procesów komunikacyjnych, ich zagęszczenia, a co za tym idzie - i to wydaje się najbardziej godnym uwagi skutkiem eksplozji komunikacyjnej - do stanu, w którym ludzie mają nieporównywalny z żadnym innym czasem dostęp do zasobów o charakterze symbolicznym. Taka sytuacja może budzić optymizm lub prowokować reakcje zaniepokojenia. Niewątpliwie jednak, wraz z coraz znaczniejszą rolą komunikacji w codziennym życiu oraz spowodowanym przez to wzrastającym zainteresowaniem teoretyków tym zagadnieniem (choć być może zależność jest akurat odwrotna), pojawiają się także koncepcje, które wiążą komunikację z kryzysem współczesności, które ujmują kryzys kultury właśnie jako kryzys komunikacji. Takie ujęcie teoretyczne może przyjąć dwie przeciwstawne formy. Po pierwsze, dostrzegając kryzys we współczesnym świecie i współczesnej kulturze, można uznać, że wynika on z pewnych zaburzeń komunikacyjnych (które są za ów kryzys odpowiedzialne), jednocześnie jednak można założyć, że jeśli uda się te zakłócenia przełamać, pojawi się również szansa na wyjście z kryzysu. W tym sensie zaburzenia komunikacji wskazują na kryzys (są jego symptomem) i są jego przyczyną, z drugiej jednak strony - komunikacja (oczywiście niezaburzona) daje szanse na przełamanie owego kryzysu. Po drugie, dostrzegając negatywne zjawiska współczesności, można powiązać je nie tyle z zaburzeniami komunikacji, ile z komunikacją jako taką, z mechanizmami języka i porozumiewania się, które powodują zjawiska oceniane jako negatywne. Przy czym można uznać, że kryzys naszych czasów (trudno byłoby użyć tu owego terminu) jest tylko jedną z form swego rodzaju stanu permanentnego, w który wciąż wpycha nas niejednoznaczny fenomen języka - jednocześnie nadając sens naszemu istnieniu i, paradoksalnie, tym samym gestem ów sens niwecząc; ale można także założyć, że stan współczesny, choć ciążący ku ostatecznej zagładzie, wynika z konkretnych form, jakie obecnie przybrała komunikacja. Pierwsze stanowisko to stanowisko Juergena Habermasa, drugie reprezentują Michel Foucault oraz postmodernizm. Książka ta jest próbą przedstawienia tych trzech koncepcji, które będąc koncepcjami krytycznymi, wiążą jednocześnie swą siłę krytyczną z rozważaniami o języku, co oczywiście niekoniecznie oznacza, że wiążą ją z samym językiem. Każda z koncepcji wychodzi od innego pojęcia, a tym samym nawiązuje do innej tradycji badawczej, każda jednak w centrum zainteresowania stawia język.
Książka "Krytyka kultury jako krytyka komunikacji. Pomiędzy działaniem komunikacyjnym, dyskursem a kulturą ma" - Karina Stasiuk - oprawa miękka - Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.