Co mam czynić Panie? Kierownictwo duchowe a rozeznawanie powołania. Pożyteczne wskazówki
Renato Corti, Luciano Marzi, Sergio Stevan
Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | Bratni Zew |
Oprawa: | miękka |
Ilość stron: | 116 s. |
Wymiar: | 130x210 mm |
EAN: | 9788388903694 |
ISBN: | 83-88903-69-1 |
Data: | 2006-04-25 |
Opis książki:
Pomoc, jaką pragnie zaofiarować ten tomik, może oświetlić drogę duchową, do której wezwani są przez Boga ludzie młodzi. Mowa jest w tej książce o powołaniu i o nawróceniu; objaśnione są również niektóre cnoty w chrześcijańskim rozumieniu. Autorzy proponują, by przeżyć to konkretnie na własnej młodzieńczej drodze wiary i powołania, przez pełne radości i szczere spotkanie z ojcem duchownym.
"Co mam czynić Panie?”
Pytanie to wypisane jest na pierwszej stronie życia każdego młodego człowieka, który pragnie zrozumieć swe życie w świetle prawdy i własnego sumienia.
Bóg oświeca każdego młodego człowieka, gdy staje przed tak poważ-nym pytaniem, aby mógł znaleźć właściwą odpowiedź.
Wśród sposobów, jakimi zwykle posługuje się Bóg, aby podtrzymać i ukierunkować drogę młodzieńca, ma miejsce również kontakt z człowiekiem duchowym, który zna już ścieżki Boga i który otrzymał w obfitej mierze ów dar Ducha Świętego, który nazywa się "rozeznaniem”. Zgodnie ze starodawna tradycją tego człowieka określa się nazwą "ojca duchownego”. Nikt nie może podejmować się tego zadania bez przygotowania. Konieczne jest po-ważne przygotowanie i stała uległość Duchowi Świętemu. W Kościele Bożym istnieją takie osoby i pełnią cenną rolę wobec poszczególnych jednostek, które czerpią owoce z ich posługi dla siebie i dla całej wspólnoty kościelnej.
Gdy chodzi o ludzi młodych, powinni patrzeć na te osoby we właściwy, życzliwy i pogodny sposób, bez nieuzasadnionych obaw i szkodliwej powierz-chowności. Gdy dochodzi do spotkania ze szczerym pragnieniem odkrycia wo-li Bożej, wszystko dokonuje się w sposób konstruktywny, a owocem takiego spotkania jest radość, pokój i męstwo.
Życzę wszystkim młodym czytelnikom, którzy czytać będą te stronice, by przeżyli w Panu pytanie Samuela i by okazali również pełne otwarcie się, jakie ów młodzieniec w dawnych czasach umiał konkretnie ofiarować.
+ Renato Corti
biskup Nowara
FRAGMENT
Życie według Ducha
Wprowadzenie
"Co mam czynić Panie?” Jest to istotne pytanie, jakie ty, młody chrze-ścijaninie, stawiasz sobie w pewnym momencie swego życia. U podstaw tego pytania leży inne istotne pytanie: "Jakiego rodzaju mężczyzną czy kobietą pragnę być? Jaki mam plan?” Jeśli tego pragniesz, na drodze poszukiwań może towarzyszyć ci prze-wodnik, "ojciec duchowny”. Koniecznym jest jednak, by ustawić to narzę-dzie, jakim, jest "kierownictwo duchowe”, w szerszym kontekście życia chrześcijańskiego lub życia duchowego.
Punkt wyjścia duchowej pielgrzymki może być jednak zróżnicowany: pragnienie wzrostu "w mądrości i łasce”, pragnienie przezwyciężenia pewne-go "nieładu” moralnego, niewiara lub kryzys wiary, obojętność, potrzeba większego hartu i świętości, itp., ale celem jest pełnia życia chrześcijańskie-go, przeżywanie "nowego życia według Ducha”.
Niektóre teksty odniesienia
Św. Paweł podaje w niektórych swych listach rozróżnienie między "człowiekiem zmysłowym” i "człowiekiem duchowym”, lub "człowiekiem według ciała” i "człowiekiem według Ducha”. O co tu chodzi?
W 1Kor 2,14-15 objaśnione jest pojęcie "człowieka duchowego”: to ten, kto otrzymał Ducha Chrystusa; "człowiek zmysłowy”, jak wyjaśnia nota w Biblii Jerozolimskiej” – to człowiek pozostawiony wyłącznie możliwo-ściom natury”.
Rozróżnienie "ciało”, "Duch” odnajdujemy w Liście do Rzymian 8,4-17. Jest tam mowa o "człowieku według ciała” i "człowieku według Ducha”. Chodzi o dwa przeciwstawne sposoby życia, myślenia, dokonywania wyboru, podejmowania decyzji, postępowania.
Człowiek, który podąża "według ciała” nastawiony jest wrogo do Boga, odrzuca sposób życia zgodny z nowym istnieniem zapoczątkowanym przez Jezusa Chrystusa przez dar Ducha.
Człowiek duchowy i człowiek cielesny: pierwszy to ten, który pozwala się kształtować przez działanie Ducha Świętego, drugi natomiast to ten, który nie ulega wpływowi Ducha, rozumuje w sposób całkowicie daleki od per-spektywy wiary, odrzuca wiarę.
Niektóre wyjaśnienia terminologiczne
Kim jest w rzeczywistości "człowiek duchowy”? Co to jest "ducho-wość?” Przede wszystkim należy powiedzieć o przezwyciężeniu "dawnych du-chowości”, modnych aż do trzydziestu-czterdziestu lat wstecz, które pojawia-ją się jeszcze w niektórych współczesnych publikacjach (por. Stefano De Fiores, Spiritualità contemporanee, w: "Nuovo Dizionario di Spiritualità, wyd. Paoline, Roma 1979).
1. Przezwyciężenie duchowości indywidualistycznych, które traktują życie duchowe jako zespół praktyk i czynności kultowych, oderwanych od ruchu historycznego i ukierunkowanych na udoskonalenie jednostki.
2. Przezwyciężenie duchowości wywodzącej się z antropologii duali-stycznej, która zmierza do uprzywilejowania duszy ze szkodą dla ciała (model platoński, który dzieli człowieka na dwie części), przez co duchowość jest czymś, co dotyczy przede wszystkim duszy i jej życia.
3. Przezwyciężenie duchowości zakotwiczonej w opiece pozaziemskiej, która odkłada zbawienie i królestwo Boże wyłącznie do przyszłego świata.
4. Przezwyciężenie duchowości zakorzenionej w nadnaturalizmie, któ-ry unicestwia element ludzki pod pretekstem dania prymatu łasce Bożej.
5. Przezwyciężenie współczesnego zjawiska poszukiwania duchowości jako ucieczki od rzeczywistości, jako alienacji (duchowość ezoteryczna, okul-tyzm, duchowość orientalna, itp.).
Trzeba koniecznie powrócić do źródeł, do tego pojęcia duchowości, ja-kie ofiaruje nam Biblia. Antropologia biblijna podaje nam wizję człowieka w jego całości, w jego istnieniu, w jego dialogu z Bogiem (por. Rdz 2,7), czło-wieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boże (por. Rdz 1,26-27).
Oto człowiek, który po grzechu powołany został do odrodzenia się z wody i Ducha (por. J 3,5).
Życie duchowe w tej perspektywie biblijnej jest życiem według ducha (por. Rz 8,4-5), jest życiem dzieci Bożych (por. Rz 8,14-17).
Niedawno zmarły wielki znawca duchowości pisze w ten sposób: "Utożsamienie się z Chrystusem, naśladowanie Chrystusa, przy pomocy róż-nych form, wprowadzają w czyn fundamentalną i typową dla człowieka wiary postawę. Człowiekiem duchowym jest ten, kto od Ducha Św. otrzymuje odwa-gę i łaskę powiedzenia: «Dobrem dla mnie nie jest akceptacja tych wytycz-nych, jakich pragnę ja, ale tych, które wskazuje Chrystus, przez medytację Chrystusa paschalnego, poprzez Słowo i Sakrament”» (Giovanni Moioli, L’esperienza spirituale, Glossa, Milano 1992, s. 23).
Życie duchowe nie jest jakąś cząstką życia chrześcijańskiego, ale sta-nowi jego istotę. Związane jest ono z Chrztem i stanowi rezultat dwóch po-wiązanych ze sobą czynności: działania Bożego, które dokonuje się przez Słowo i sakrament, oraz działania człowieka, który wprowadza w czyn prak-tykę "przywłaszczenia” osobistego przez wiarę przeżywaną za pośrednic-twem środków chrześcijańskiej formacji: przez lectio divina, modlitwę, Eu-charystię, Sakrament Pojednania, katechezę, wybory moralne, świadectwo, kierownictwo duchowe, itd.
Duchowość "chrześcijańska”
Chrześcijanin nie jest jedynie człowiekiem religijnym, kimś, kto posiada poczucie Boga.
Chrześcijanin posiada swoje ostateczne odniesienie w Chrystusie Jezu-sie, uznawanym dzięki Duchowi za Pana własnego życia.
Chrześcijaninem jest ten, dla kogo Jezus Chrystus stanowi siłę dyna-miczną obejmującą wszystkie aspekty jego życia.
Duchowość chrześcijańska może być jedynie "chrystocentryczna”: Je-zus jest wzorcem, przyczyną naszego synostwa Bożego.
Św. Wincenty a Paolo miał wyrazić w bardzo prosty sposób ów sens bycia chrześcijaninem mówiąc, że chrześcijanin żyje stawiając sobie ciągle to pytanie: "Co uczyniłby Jezus na moim miejscu?” Duch Święty, przez swe działanie jako Mistrz wewnętrzny, pomaga nam, by nie zniekształcać Chrystusa czyniąc go małym jak my, na naszą po-dobiznę: "Według mnie Jezus jest takim”. Duch Święty jest świadkiem, który przypomina nam, że nie wolno stwarzać sobie żadnego Chrystusa, gdyż Jezus Chrystus jest jeden jedyny w swej wyjątkowości, jest Tym, jakiego odnajdu-jemy w słowie Bożym i w tradycji chrześcijańskiej.
Należy uczynić jeszcze jedno uściślenie. Człowiek duchowy jest "pa-miątką” Chrystusa. "Pamiątka” jednak nie oznacza ślepego naśladowania. Chrześcijanin jest "pamiątką” Chrystusa tu i teraz, na tym świecie, zgodnie z własnym powołaniem i na swój sposób. Chrześcijanin nie jest Jezusem Chry-stusem, ale przez swoje życie wyraża wierność Chrystusowi. Z tej racji rodzą się "duchowości historyczne”, ciągle nowe sposoby wcielenia fundamental-nych postaw Chrystusa na drodze doświadczenia i personalizacji. Tak więc odwołując się do jedynej i powszechnej duchowości chrześcijańskiej, powsta-li Benedyktyni, Franciszkanie, Dominikanie, inne zgromadzenia zakonne, a w naszym stuleciu świeckie osoby konsekrowane.
W budowaniu "życia według ducha” zawarte są dwa aspekty relacji z Jezusem Chrystusem:
aspekt "misteryjny”, odnoszący się do "misterium”, planu zbawienia, w którego centrum znajduje się Chrystus jako Ten, od którego otrzymujemy życie, odkupienie, miłość, przebaczenie, odniesienie do ojcostwa Bożego;
aspekt "ascetyczny”: związany z drogą nabywania postaw chrześcijań-skich przez przeżycie nawrócenia i cnót, aż do miłości jako daru z siebie.
"Duchowość powołaniowa”
Chrześcijanin jest "człowiekiem według Ducha”, żyje duchowością "dialogową, "powołaniową” Przymierza”.
Bóg Biblii jest Bogiem, który powołuje; człowiek jest tym, który daje odpowiedź. "Tożsamość strukturalna” człowieka tu odnajduje się, poczynając od stwierdzenia: "Człowiek odnajduje swą wartość tylko i wyłącznie w powo-łaniu przez Boga” (Romano Guardini, Accettare se stessi, Morcelliana, Bre-scia 1992, s. 46).
Duchowość "powołaniowa” wychodzi od faktu, że życie jest odpowie-dzią”. Kreśląc sytuację młodzieży dzisiaj dostrzega się, że mogłaby ona być bardziej odpowiednia do naszej mentalności kulturalnej przez podkreślenie prymatu samorealizacji.
Wizja ta jest niewłaściwa do wyrażenia całości człowieka i jego chrze-ścijańskiego powołania. Człowiek realizuje się jedynie wtedy, jeśli otwiera się na jakiś cel. Człowiekiem według Ducha jest ten, kto pozwala na to, by stawiali mu pytania Bóg i ludzie, oczekiwania oraz wydarzenia historyczne.
W Biblii "powołanie” wyraża się w ciągłych apelach do słuchania sło-wa Pana, do zachowania Jego przykazań. Wszystko to domaga się odpowie-dzi, wolności wyboru. Jest się wolnym do dania odpowiedzi nie przez stwa-rzanie sobie urojeń o samym sobie według własnego gustu, czy przez kiero-wanie się iluzjami, czy przez pełne rezygnacji uchylanie się. Wolność to od-powiedzialność. Ona nie kieruje się pragnieniami, ale świadomością, że jest się powołanym, potrzebnym.
Filozof żydowski Abraham Herschel pisał: "Jedynie człowiek może być uznany za odpowiedzialnego… Istnieje pytanie, które idzie za mną dokądkol-wiek się udam. Czego się oczekuje ode mnie? Czego się ode mnie żąda?” (w: Chi è l’uomo?, Milano 1971).
Aby wzrastać w duchowości "powołaniowej” trzeba kształtować su-mienie na potrójnym poziomie:
- na poziomie świadomości "chrześcijańskiej”, zdolnej odkrywać każ-dego dnia Boga Jezusa Chrystusa jako rzeczywistego punktu odniesienia dla własnego życia i własnych wyborów w przekonaniu, że człowiek sam w sobie nie jest "autonomiczny”, ale kusi kształtować poczucie swej "zależności” od Boga jako stworzenie i jako syn "w Synu”;
- na poziomie świadomości eklezjalnej: nie jestem chrześcijaninem sa-motnikiem, ale włączony jestem w Kościół, wspólnotę powołanych, rodzinę dzieci Bożych, ludu Bożego;
- na poziomie świadomości misyjnej: przechodzić od troski o "realiza-cję siebie” do poczucia "misji”. Jestem dla…
Książka "Co mam czynić Panie? Kierownictwo duchowe a rozeznawanie powołania. Pożyteczne wskazówki" - Renato Corti, Luciano Marzi, Sergio Stevan - oprawa miękka - Wydawnictwo Bratni Zew.
Spis treści:
1/ Życie według Ducha
2/ Wymiary teologiczne kierownictwa duchowego
Pożyteczne wskazówki
1/ Droga wiary
2/ Kierownictwo duchowe
3/ Modlitwa
4/ Eucharystia
5/ Sakrament pojednania
6/ Powołanie
7/ Ubóstwo
8/ Czystość
9/ Posłuszeństwo
10/ Miłość a służba
11/ Misja i świadectwo
12/ Pomoc: reguła życia
13/ Pomoc: dzienniczek duchowy