Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | Historia Iagellonica |
Oprawa: | miękka |
Ilość stron: | 103 s. |
Wymiar: | 155x240 mm |
EAN: | 9788390644684 |
ISBN: | 83-906446-8-1 |
Data: | 2001-01-07 |
Opis książki:
Dzieje Żydów w XX wieku zdominowały bezwzględnie dwa wydarzenia. Rerwsze z nich to Zagłada w czasie H wojny światowej. Drugie - to odbudowa po tejże wojnie, ale także po dwóch tysiącach lat nieobecności, państwa Izrael. W cieniu tych dwu wielkich wydarzeń pozostają liczne ważne procesy i zjawiska w historii społeczności żydowskiej w okresie międzywojennym, znane co najwyżej wąskim kręgom specjalistów. Należą do nich dzieje Żydów pod rządami bolszewików w Rosji sowieckiej.
Warto zastanowić się przez chwilę nad przyczynami tej sytuacji. Pierwsza przyczyna wydaje się oczywista. Dzieje społeczności żydowskiej w dziewiętnaste- i dwudziestowiecznej Europie były dotychczas badane i opisywane w przeważającej mierze z perspektywy "zachodniej", czyli osiągnięć i zdobyczy najwcześniej wyemancypowanych Izraelitów zamieszkujących Francję, Anglię, Prusy czy Austrię (już nie Austro-Węgry). Ci, którym przyszło żyć daleko od ówczesnych centrów kultury, w małych miasteczkach - sztetlach - leżących gdzieś na krańcach europejskiej cywilizacji, tj. na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów, stanowili raczej kontrastujące tło dla współwyznawców z Paryża, Wiednia czy Berlina. Byli ubogimi i trochę wstydliwie skrywanymi, dalekimi krewnymi, określanymi protekcjonalnie mianem "0stjuden". W pełni potwierdza to stosunkowo nowe i chętnie czytane w Polsce - prawda, że popularne - ujęcie pióra P. Johnsona1. Tylko nieliczni badacze potrafili dostrzec, że los żydostwa jako calośd zależał w większym stopniu od trwających przy judaizmie ortodoksyjnych mas na wschodzie rdz wąskich kręgów i środowisk "postępowców", wtapiających się chętnie w elity zachodnioeuropejskiego społeczeństwa za cenę stałego oddalania się od religii i tradycji.
Od pewnego czasu sytuacja ulega zmianie pod naporem faktów. A są one takie, że jeszcze w 1914 r. Żydzi zamieszkujący część Europy, którą dla uproszczenia nazwijmy tu Wschodnią, stanowili niemal połowę całej światowej populacji. Stale więc rośnie zainteresowanie ich losem, historią, kulturą, a nawet cywilizacją, jak określają ten fenomen niektórzy badacze. W jego kręgu mieszczą się także dzieje Żydów na ziemiach polskich, zarówno pod zaborami, jak i w Rzeczpospolitej. Mieści się także, choć nadal z niejakim trudem, historia liczącej ponad 2,5 min społeczności żydowskiej w sowieckiej Rosji. Stanowiła ona ważną, ale jakby trochę zapomnianą część diaspory. Dopiero nasilający się napływ Żydów rosyjskich do Izraela oraz USA przypomniał, także badaczom, o losie rodaków Izaaka Babla.
Ale jest i inna przyczyna. Na jej trop naprowadza uważna lektura, znakomitej zresztą, książki E. Mendelsohna Żydzi Europy Srodkowo-Wschodniej w okresie międzywojennym1. Oto autor - charakteryzując położenie ludności żydowskiej w n Rzeczpospolitej - kilkakrotnie uznaje je za znacznie gorsze niż w sąsiedniej Rosji sowieckiej, której jednak w swym wykładzie nie uwzględnia. Otóż wydaje się, że jest to refleks wyraźnie obecnych (od lat 30. naszego wieku) w kręgach liberalnych intelektualistów zachodu (autor jest profesorem w Izraelu i USA) sympatii lewicowych, których obiektem był ZSRR. Nakazywały one bardzo długo brać za dobrą monetę wszystkie opowieści o nieustannym szczęściu obywateli Kraju Rad, kreślone umiejętnie przez sowiecką propagandę. W tym obrazie, który w poważniejszym stopniu zakłócił dopiero inny wizerunek - "Archipelagu Gułag" Aleksandra Sołżenicyna, mieli swój skrawek także Żydzi. Był nim Birobidżan - sowiecka "Ziemia Obiecana", jak celnie nazwał go autor. Owo przekonanie o całkowitym, nie znanym burżuazyjnym społeczeństwom Zachodu równouprawnieniu, jakim cieszyć się mieli Żydzi w ZSRR, można było racjonalnie podzielać tylko w przypadku zastosowania specyficznej, przewrotnej interpretacji. Mianowicie w kraju, w którym wszyscy mieszkańcy byli pozbawieni jakichkolwiek praw, obywatelskich czy - szerzej - ludzkich, położenie ludności żydowskiej istotnie nie odbiegało specjalnie od normy.
I oto po raz kolejny przywołać trzeba nieustannie towarzyszącą historykowi refleksję o czasie. Przez wiele bowiem dziesięcioleci prawda o ulokowanym na sowieckim Dalekim Wschodzie Żydowskim Obwodzie Autonomicznym była starannie skrywana, ale potem również bardzo niechętnie odkrywana. Niechętnie dlatego, iż nieprzyjemnie kłóciła się z częstą w krajach "wolnego świata" wizją ZSRR jako raju mas pracujących pod dobrotliwymi rządami Józefa Stalina i jego następców.
Wiedza o tym szczególnym w dziejach żydowskiej diaspory epizodzie, który miał zatrzeć ideę odbudowy państwa w Palestynie, jest ogólnie niezbyt imponująca, a w Polsce wręcz nikła. W tym miejscu warto jednak zwrócić uwagę, że krytyczny opis tego fenomenu jest ważny w innym aspekcie: otóż Żydowski Obwód Autonomiczny z centrum w Birobidżanie był fragmentem, choć o nie największej skali, w praktycznej realizacji "leninowskiej polityki narodowościo- wej", jego historia zatem również stanowi istotny składnik znacznie szerszego zagadnienia, jakim są dzieje Rosji sowieckiej.
Dlatego dobrze się stało, że krakowski naukowiec, młody wiekiem, lecz o poważnym doświadczeniu badawczym i znacznym naukowym dorobku, podjął ten wątek Uczynił to w sposób, który satysfakcjonować może zarówno profesjonalistę - badacza specjalizującego się w dwudziestowiecznej historii Żydów, jak i istniejące w Polsce szersze grono czytelników zainteresowanych różnymi wątkami żydowskiej przeszłości. Skrupulatnie zebrana literatura przedmiotu, w przeważającej mierze obcojęzyczna, umiejętnie spożytkowana podstawa źródłowa, wreszcie jasna konstrukcja i dobra narracja sprawiają, że książka. Jest wartościowa, a jej lektura pożyteczna. Na uwagę zasługują zamieszczone w Aneksie dokumenty źródłowe. Większość z nich ogłoszona jest drukiem w Polsce po raz pierwszy.
Krytyczne stanowisko Autora wobec opisywanego projektu, jego realizacji, wreszcie skutków społecznych, niedawno przypomnianych w barwnym reportażu na łamach "Gazety Wyborczej", jest czytelne od pierwszych stron książki; ba, sygnalizuje to już sam znak zapytania zamieszczony w tytule pracy. Nie narusza ono jednak w niczym wymogu obiektywności, jaki winien cechować każdego rzetelnego badacza przeszłości.
Tomasz Gąsowski
Kraków, październik 1997
Książka "Birobidżan. Sowiecka ziemia obiecana?" - Artur Patek - oprawa miękka - Wydawnictwo Historia Iagellonica.
Spis treści:
Wstęp
Rozdział I
Ludność żydowska w Rosji po przewrocie bolszewickim
Rozdział II
„Nowa Palestyna na sowieckim Dalekim Wschodzie "?
Birobidżan administracyjną jednostką żydowską w ZSRR
Rozdział III
„Czarne Lata ": wojna. Schyłkowy okres dyktatury stalinowskiej
Rozdział IV
Pozorna autonomia - fikcja administracyjna - oręż propagandowy
Birobidżanw okresie rządów Chmszczowa i Breżniewa
Rozdział V Ostatnie lata
Zakończenie
Aneks
Bibliografia
Soviet „Promised Land "? Birobidzhan. Jewish Autonomous Region in the USSR
Wykaz tabel i wykresów
Wykaz map
Wykaz ilustracji
Indeks osób