
Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | FORMA |
Format: | |
Ilość stron: | 64 s. |
Zabezpieczenie: | plik z zabezpieczeniem watermark |
EAN: | 9788366180291 |
Data: | 2025-04-07 |
19.50
pozycja dostępna
Wyślemy w czasie: 24 h
×
Opis e-booka:
Brak zdarzeń i ubogi dopływ doznań skazują na zamknięty świat jaźni i monolog wewnętrzny, w którym odbywają się powtarzalne seanse pamięci i wyobraźni. Taki program poezji z reguły zapowiada nudę, nie obiecując atrakcyjnej przygody czytelniczej. A jednak poetka potrafi przezwyciężyć te ograniczenia trywialności oszczędnym a celnym słowem, z którego wybrzmiewa szczerość indywidualnego doświadczenia, niekiedy zdolna wyzwolić eschatologiczny dreszcz w najważniejszym, najprościej wyrażonym pytaniu o chwilę ostatnią. Refleksję egzystencjalną uruchamia bowiem nie hamletyczny monolog, lecz próba opisu drobiny istnienia, otulonej ciszą powstałą z przemilczenia wszystkich odwiecznych mądrości.Monologi nieskażone żywiołem konwersacji i obudowane ciszą celnie oddają stan, którego doznajemy często, a który łatwiej przeżyć niż opisać. Dlatego wiersze Elżbiety Olak nie potrzebują długiego komentarza, lecz innej otuliny: empatycznego współmilczenia w cichej lekturze. z posłowia Piotra Michałowskiego
E-book „Otulina” - Wydawca: FORMA. Cena 19.50 zł. Zapraszamy na zakupy! Zapewniamy szybką realizację zamówienia.
Spis treści:
Otulina
Szczęście
*** (Zwilczałam. Głosy mi straszne...)
Rozpacz
Eter
*** (Jestem łowcą czułości...)
*** (Gdy nie czekam...)
Cud
*** (Dlaczego nie pisałam?...)
*** (Już nie pozwolę żadnej chwili...)
Déjà vu
Zen
*** (Ciągle pamiętam jak boli samotność...)
Mijanie
(Nie)
*** (Obudź mnie, dotknij, pocałuj...)
*** (Czy to będzie zwykły dzień?...)
Księżyc
*** (Kocham te esemesy o 5 rano...)
Thank you for stepping by
*** (Coś cię boli?...)
Pusta miska
Lalka
Świerszcze
*** (Dzwonisz do mnie jadąc tam...)
Jadąc
Warkoczyki
My home is not my castle
*** (Przez las w śniegu po kolana...)
*** (Wino białe, natka pietruszki...)
Skrzydła
*** (Co mogłabym ci napisać szeptem...)
*** (Nie ma dobra ani zła...)
*** (Odzierasz mnie z siebie powoli...)
*** (Deszcz za oknem...)
*** (Miłość...)
*** (Modlitwa o niepanikowanie...)
*** (Światła migoczą w oddali...)
Dla przyjaciela
*** (Tylko wrodzona estetyka...)
*** (Taki koniec...)
*** (Z każdym rokiem coraz mniej...)
Biała sukienka
*** (Można zatrzymać mnie zwyczajnie...)
*** (Gdzie jest we mnie to...)
*** (A tak naprawdę to...)
Jesień
Srebrna rybka
Prosty wiersz
*** (Wszystko znów na swoim miejscu...)
Samotność w otulinie ciszy (Piotr Michałowski)
Szczęście
*** (Zwilczałam. Głosy mi straszne...)
Rozpacz
Eter
*** (Jestem łowcą czułości...)
*** (Gdy nie czekam...)
Cud
*** (Dlaczego nie pisałam?...)
*** (Już nie pozwolę żadnej chwili...)
Déjà vu
Zen
*** (Ciągle pamiętam jak boli samotność...)
Mijanie
(Nie)
*** (Obudź mnie, dotknij, pocałuj...)
*** (Czy to będzie zwykły dzień?...)
Księżyc
*** (Kocham te esemesy o 5 rano...)
Thank you for stepping by
*** (Coś cię boli?...)
Pusta miska
Lalka
Świerszcze
*** (Dzwonisz do mnie jadąc tam...)
Jadąc
Warkoczyki
My home is not my castle
*** (Przez las w śniegu po kolana...)
*** (Wino białe, natka pietruszki...)
Skrzydła
*** (Co mogłabym ci napisać szeptem...)
*** (Nie ma dobra ani zła...)
*** (Odzierasz mnie z siebie powoli...)
*** (Deszcz za oknem...)
*** (Miłość...)
*** (Modlitwa o niepanikowanie...)
*** (Światła migoczą w oddali...)
Dla przyjaciela
*** (Tylko wrodzona estetyka...)
*** (Taki koniec...)
*** (Z każdym rokiem coraz mniej...)
Biała sukienka
*** (Można zatrzymać mnie zwyczajnie...)
*** (Gdzie jest we mnie to...)
*** (A tak naprawdę to...)
Jesień
Srebrna rybka
Prosty wiersz
*** (Wszystko znów na swoim miejscu...)
Samotność w otulinie ciszy (Piotr Michałowski)